Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyscy przedsiębiorcy dyskutowali o trudnej sytuacji w gospodarce

Rafał Banaszek
Na wtorkową konferencję do siedziby ZPUE przybyli między innymi przedstawiciele zarządu firmy Strunobet-Migacz: (od lewej) Ryszard Dekarz - dyrektor handlowy, Krzysztof Koza - prezes i Stanisław Wójcik - dyrektor ekonomiczny.
Na wtorkową konferencję do siedziby ZPUE przybyli między innymi przedstawiciele zarządu firmy Strunobet-Migacz: (od lewej) Ryszard Dekarz - dyrektor handlowy, Krzysztof Koza - prezes i Stanisław Wójcik - dyrektor ekonomiczny.
"Jest trudno, ale nikt nie mówi o zapaści czy klęsce” - takie motto towarzyszyło Radzie Dyrektorów Staropolskiej Izby Przemysłowo - Handlowej, która odbyła się we wtorek w Villi Aromat, należącej do Holdingu ZPUE S.A.

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele ponad dwudziestu zakładów pracy z regionu świętokrzyskiego, w tym dwie największe w powiecie włoszczowskim konkurencyjne firmy wytwarzające produkty dla energetyki: ZPUE - jako gospodarz spotkania oraz Strunobet-Migacz. Na konferencji nie pojawił się nikt z przedstawicieli władz gminy i powiatu włoszczowskiego. Za swoją nieobecność przeprosili również w przysłanym e-mailu główni gospodarze imprezy: właściciel ZPUE Bogusław Wypychewicz i prezes zarządu firmy Ryszard Iwańczyk.

JEST ŹLE

O tym, że wyniki pogarszają się w prawie wszystkich dziedzinach świętokrzyskiej gospodarki opowiadał Ryszard Zbróg, prezydent Staropolskiej Izby Przemysłowo - Handlowej w Kielcach.

 

- Spadła produkcja samochodów osobowych, paliw. Największe niekorzystne zmiany widać w handlu zagranicznym. Ilość bezrobotnych będzie większa, stopa bezrobocia rośnie. Zauważa się pojedyncze przypadki zwolnień grupowych, spadło zatrudnienie w pierwszych miesiącach tego roku, przedsiębiorcy nie przedłużają pracownikom umów o pracę na czas określony, nowo zatrudniani otrzymują niższe płace. Nastał też trudny okres dla kredytów, kurs złotówki jest słaby i niestabilny. Kryzys potęguje dodatkowo wzrost cen energii, który szkodzi przedsiębiorcom i może powodować bankructwo niektórych firm. Jak wynika z badań Krajowej Izby Gospodarczej prawie 87 procent badanych firm odczuwa negatywne skutki kryzysu gospodarczego - mówił prezydent Zbróg.

OSZCZĘDZAĆ NA ENERGII

Jak w takim razie bronić się w dobie kryzysu? - Trzeba oszczędzać na energii - stwierdził krótko Wiesław Czepiel, kierownik projektu w Staropolskiej Izbie Przemysłowo -Handlowej. - Na przykład dzięki wymianie oświetlenia na energooszczędne będzie można zaoszczędzić do 80 procent energii, oszczędności przyniesie też termomodernizacja, trzeba wyłączać komputery podczas dłuższego ich nie używania, racjonalnie wykorzystywać drukarki, kserokopiarki i faksy, które pożerają najwięcej prądu, korzystać rozsądnie z czajników elektrycznych i ekspresów do kawy - tłumaczył pracownik Staropolskiej Izby, wzbudzając uśmiechy na sali. - To są oczywiste sprawy, o których wszyscy wiedzą - komentowali zdziwieni przedsiębiorcy. Część z nich opuściła salę konferencyjną, bo miała ważniejsze sprawy na głowie.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia