Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyskie ma największy skarb na świecie. Ogromne złoże wód siarczkowych wielką szansą dla regionu

Lidia Cichocka
sxc.hu
Największe w Europie a najprawdopodobniej także w świecie złoża wód siarczkowych znajdują się na Ponidziu, między Pińczowem a Koszycami. Zajmują obszar 990 kilometrów kwadratowych a ich wydajność to 10 miliardów metrów sześciennych. Wykorzystywane do tej pory w Busku i Solcu złoża to kałuże w porównaniu z tym oceanem.

Z wód siarczkowych korzystają uzdrowiska Busko Zdrój i Solec Zdrój. Uzdrowisko Busko Spółka Akcyjna ma swoje ujęcia, do części sanatoriów lecznicza woda doprowadzana jest z Lasu Winiarskiego i Buska Północ, sanatorium Włókniarz dowozi solankę z ujęcia w Dobrowodzie. - W ostatnich trzech latach liczba zabiegów z wykorzystaniem wody siarczkowej w Busku wzrosła o jedną trzecią, ale gdyby wykorzystać złoża znajdujące się nieopodal moglibyśmy być potęgą w usługach balneologicznych - twierdzi. Ryszard Lisik, współwłaściciel Hydrogeotechniki oraz ujęć w Lesie Winiarskim i Busku Północ, który poświęcił osiem lat na zbieranie informacji o złożach wód siarczkowych na Ponidziu. Właśnie ukończył wraz z profesorem Andrzejem Szczepańskim z Katedry Hydrogeologii Akademii Górniczo Hutniczej opracowanie dokumentujące ten fakt.

Atrakcyjny dla geologów

Rejon Ponidzia był atrakcyjny dla geologów, od kilkuset lat korzystano z dobrodziejstw tutejszych wód leczniczych, ale szukano tu także materiałów ropopochodnych. Tyle, że dla firm wiercących za ropą obecność wód siarczkowych była nieistotna. Nikt wcześniej nie opracował wyników wierceń pod tym właśnie kątem. Dopiero teraz dysponując danymi wyciągniętymi z archiwów wykonano wiercenia, przeprowadzono badania chemiczne i izotopowe by stwierdzić: na Ponidziu, między Pińczowem a Koszycami znajduje się złoże wód siarczkowych o zasobności 10 miliarda metrów sześciennych. Dla porównania złoże, z którego korzysta Busko ma 90 tysięcy metrów sześciennych.

Najatrakcyjniejsze okolice Kazimierzy Wielkiej

Najbardziej interesujący obszar to okolice Kazimierzy Wielkiej o powierzchni około 300 kilometrów kwadratowych i zasobności szacowanej na 4 miliardy metrów sześciennych. Koło Opatowca woda na głębokości 1000 metrów ma temperaturę 40 stopni i jest wodą termalną.

Jeden z rozdziałów powstającego opracowania poświęcony jest perspektywom rozwojowym regionu. Autorzy wyliczają: na Ponidziu może powstać europejskiego centrum leczenia narządów ruchu, można tu kształcić specjalistów do pracy w centrum. Wody termalne mogą być wykorzystane w produkcji rolnej: warzyw, ale także w hodowli ryb.

- Książka z wynikami naszych badań zostanie opublikowana w lipcu, przekażemy ją władzom województwa, powiatu. Czy one coś z tym zrobią, nie wiem – mówi Ryszard Lisik. Kilkakrotnie rozmawiał z władzami Kazimierzy Wielkiej, snuto plany budowy uzdrowiska. Jednak obecny, urzędujący od dwóch miesięcy burmistrz Tadeusz Knopek nie widzi takiej możliwości. – Po poprzednikach zastałem 18 wsi, które nie mają wody, gigantyczne zadłużenie gminy, bezrobocie. Nie zainwestujemy w bardzo kosztowne wiercenia, budowę  sanatoriów.

Przykład Solca, który w ramach partnerstwa publiczno-prawnego wybudował kompleks basenów nie przekonuje go. – Nie mamy na to – mówi.

Złoża wód siarczkowych na Ponidziu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia