1. liga piłkarek ręcznych. Bardzo ważna wygrana Korony Handball Kielce w Olkuszu

SPR Olkusz - Korona Handball Kielce 29:35 (16:15)

Korona Handball: Januchta, Chodakowska, Hibner - Zimnicka 2, Młynarska 7, Gliwińska 6, M. Więckowska 7, Skowrońska 3, Syncerz 1, Mochocka 5 (4), Piwowarczyk, Parandii 4.

Kielczanki odniosły bardzo ważne zwycięstwo, które znacznie przybliżyło je do wygrania rozgrywek pierwszej ligi, co daje prawo do gry w barażach o PGNiG Superligę. Po sobotnim meczu przewaga lidera rozgrywek nad zespołem z Olkusza wzrosła do sześciu punktów. Korona Handball zrewanżowała się olkuszankom za jesienną porażką 27:29 w Kielcach, która była jedyną jak dotąd przegraną naszego zespołu w tym sezonie.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Początkowo minimalnie prowadziły gospodynie, potem kielczanki. W 8 minucie było 6:4, w 19 - 10:8. W zaciętej końcówce pierwszej połowy prowadzenie kilka razy się zmieniało, dwie ostatnie bramki w tej części gry zdobyła SPR i do przerwy minimalnie prowadziła.

Drugą połowę Korona Handball zaczęła od mocnego uderzenia, zdobywając cztery bramki z rzędu i było 19:16. Nasze zawodniczki poprawiły obronę, dobrze w bramce spisywała się Aleksandra Januchta, kilka razy, po błędach rywalek, skontrowały. Dobry mecz rozgrywały Magda Więckowska i wracająca po kontuzji Agnieszka Młynarska, jak również Wiktoria Gliwińska.

W 44 minucie po skutecznym rzucie karnym Karoliny Mochockiej było już 27:22. Potem drużyna z Olkusza kilka razy zmniejszała straty do trzech bramek (54 min. 26:29, 54 min - 27:30), ale kielczanki nie straciły kontroli nad sytuacją, Mimo że w 54 minucie boisko z czerwoną kartką za trzy kary dwuminutowe opuściła Magda Więckowska, nasze szczypiornistki znów zdobyły cztery bramki z rzędu, w 59 minucie było 34:27 i mecz był rozstrzygnięty.

- W pierwszej połowie mieliśmy problem z bramkarką rywalek, która obroniła nam kilka sytuacji sam na sam. Nie byłem też zadowolony z defensywy, Olkusz kilka razy rzucił zza naszej obrony, parę razy obsłużył kołową. Ważny był początek drugiej połowy, którą zaczęliśmy w osłabieniu, a wygraliśmy pierwsze minuty 4:0. Potem pomogła nasza obrona i Ola Januchta w bramce. Dobrze wyglądał też nasz atak pozycyjny, Olkusz próbował obrony 4-2, ale dziewczyny dały sobie radę. W drugiej połowy, jak też z wygranej jestem bardzo zadowolony. Drużyna zrobiła ważny krok - skomentował trener Korony Handball, Paweł Tetelewski.

Była KIELECKA piłkarka ręczna – dziś zawodniczka bikini fitness [zdjęcia]

IGOR KARACIĆ I ANDI WOLFF Z PGE VIVE MÓWIĄ PO POLSKU [VIDEO]	CO JADŁ W ARŁAMOWIE MATEUSZ KORNECKI, A CO JULEN AGINAGALDE, ŻE TAK SCHUDŁ [VIDEO]
DUJSZEBAJEW: CO ONI TAM ROBIĄ? TO NIE ZOO! [VIDEO]	DUJSZEBAJEW GRA W GOLFA. „ANDI, KOMM!” „NIE JESTEM DOBRZIE!” [VIDEO]