Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1. liga piłkarek ręcznych. Przez 18 minut nie straciły gola. Korona Handball Kielce zdemolowała JKS San Jarosław

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Wojciech Szubartowski/Polska Press
W meczu 1. ligi piłkarek ręcznych, Korona Handball Kielce wygrała z JKS San Jarosław 39:13 (17:8). Kielczanki nie straciły gola przez prawie 18 minut po zmianie stron.

Korona Handball Kielce - JKS San Jarosław 39:13 (17:8)
Korona Handball: Hibner, Szplit - Pastuszka 6, Młynarska-Papaj 5 (1), Kędzior 4, Staszewska 4, Zimnicka 4, Gliwińska 3, Jach 3, Rosińska 3, Orłowska 2 (1), Wawrzycka 2, Herman 1, Piwowarczyk 1, Skowrońska 1, Zygadlewicz.

W kieleckim zespole pierwszy raz w tym sezonie zagrała obrotowa Paulina Piwowarczyk, która po poprzednich rozgrywkach odeszła z drużyny, szukała sobie nowego klubu m.in. w Hiszpanii, ale ostatecznie wróciła do Korony Handball. W porównaniu do poprzedniego, wygranego jedną bramką meczu w Lublinie z AZS UMCS, do składu naszego zespołu wróciły Michalina Pastuszka, Wiktoria Gliwińska i Marta Orłowska.

Sobotni rywal drużyny trenera Pawła Tetelewskiego to jedna ze słabszych drużyn grupy C pierwszej ligi. W pierwszej połowie przewaga gospodyń była wyraźna, choć nie przygniatająca, bo nasze zawodniczki popełniały sporo błędów prostych błędów w ataku i nie zawsze były skuteczne. Stąd drużyna prowadzona przez byłego reprezentanta Polski, uczestnika Ligi Mistrzów i króla strzelców Superligi, Michała Kubisztala (równolegle grającego trenera męskiej drużyny Orlen Upstream SRS Przemyśl) po pierwszej połowie przegrywała w przyzwoitych rozmiarach.

Druga połowa to już jednak totalna przewaga drużyny z Kielc. Rywalki pogubiły się całkowicie, raz za razem traciły piłkę, oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji, momentami miały problem z wymianą kilku podań. W efekcie pierwszego gola w drugiej połowie jarosławianki zdobyły dopiero w 47 minucie, 45 sekundzie i to z rzutu karnego, przy stanie 28:8. Łącznie z końcowymi półtorej minuty przed przerwą, kiedy przyjezdne nie trafiły do siatki kielczanek, daje to blisko 20 minut bez gola.

W sumie w drugiej połowie jarosławianki rzuciły tylko pięć bramek. Korona Handball oczywiście skorzystała z tak dramatycznie słabej gry przeciwniczek, zdobywając mnóstwo bramek z kontrataków i skutecznie kończąc ataki pozycyjne. Kielczanki zdobyły w tym spotkaniu trzy razy więcej bramek, niż San.

W piątek, 30 października, o godzinie 18.45 Korona Handball zagra u siebie zaległy mecz z jednym z najtrudniejszych rywali, AZS AWF Warszawa.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie