1. liga piłkarzy ręcznych. Wygrana KSSPR Końskie z Uniwersytetem Radom

KSSPR Końskie - Uniwersytet Radom 32:30 (16:17)

KSSPR: Wnuk, Szot - Woś 2, Pilarski 6, Wolski 6, Woźniak 2, P. Matyjasik 2 (2), T. Napierala 6 (2), Słonicki, Gasin 8.

Radomianie zajmują wprawdzie przedostatnie miejsce w tabeli, ale ciągle mają szanse na utrzymanie sie. - Spodziewałem się ciężkiego meczu i nie pomyliłem się - mówił po sobotnim pojedynku trener KSSPR, Robert Napierała.

Gospodarze słabo zaczęli mecz, jakby spodziewali się, że spotkanie z teoretycznie słabszym rywalem samo się wygra. Wprawdzie początkowo prowadzili, w 16 minucie różnicą trzech bramek (11:8), ale druga faza pierwszej połowy należała do Uniwersytetu, który do przerwy prowadził jednym golem. - Do szatni szliśmy ze spuszczonymi głowami. Na druga połowę do obrony wszedł Krzysiek Słonicki i to od razu poprawiło ten element naszej gry - mówił szkoleniowiec konecczan.

Lepsza postawa defensywy od razu przełożyła się na wynik. W 46 minucie było 27:21 i wydawało się, że wynik jest pod kontrolą. Ale ze strony gospodarzy nastąpiła seria rzutów z nieprzygotowanych pozycji oraz niecelnych podań. W 55 minucie KSSPR prowadziło tylko różnicą dwóch bramek. W końcówce bramki 20-latków - Bartosza Wosia i Kacpra Woźniaka oraz 40-latka Tomasza Napierały zadecydowały o tym, że trzy punkty zostały w Końskich.

SZOKUJĄCA DEKLARACJA BOGDANA WENTY SPRZED LAT. „CHCĘ ODDAĆ OKO BIELECKIEMU”

OTO NOWE PGE VIVE KIELCE. ZOBACZ ZMIANY I SKŁAD NA SEZON 2018/2019 [ZDJĘCIA]	SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, JAKIEGO NIE ZNACIE [UNIKALNE ZDJĘCIA]
20 LAT TEMU W KIELCACH ODBYŁ SIĘ PIERWSZY MECZ GWIAZD ISKRA SHOW.	PRAWIE JAK MESSI. MICHAŁ JURECKI WYSTĄPIŁ W TURBOKOZAKU