Trwa zarybianie rzek i strumieni górskich w regionie świętokrzyskim. W środę narybek pstrąga potokowego trafił do trzech rzek w powiecie skarżyskim; Kamiennej, Kamionki i Żarnówki. Łącznie wpuszczono ponad 10 tysięcy sztuk.
Zarybieniem zajęli się sami wędkarze, jako wolontariusz pomagał także suchedniowianin Radosław Kowalik. Jak prawidłowo zarybiać, instruował Dariusz Kalista. - Worek z rybami musi przez pewien czas poleżeć w rzece, żeby wyrównała się temperatura. To najważniejsza sprawa. Narybek wypuszczamy w różnych miejscach, zawsze na bystrzynach - wyjaśniał działacz Polskiego Związku Wędkarskiego.
Ryby mierzyły po kilka centymetrów długości. Każda sztuka kosztowała kilkadziesiąt groszy. Jak informuje Michał Bień, ichtiolog i dyrektor biura Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Kielcach, narybek hodowany był w ośrodku w Krzelowie, w naszym regionie. Dobrano go tak, by łatwo aklimatyzował się w świętokrzyskich rzekach. Efektem jest znakomita przeżywalność młodych pstrągów. Z badań, jakie prowadził ichtiolog wynika, że średnio aż połowie ryb uda się przetrwać i dorosnąć tak, by móc przystąpić do naturalnego tarła.
W świętokrzyskich rzekach górskich obecnie nie wolno łowić ryb. Zakaz obowiązuje od września do lutego. Ma to pozwolić pstrągom na odbycie bez przeszkód rozrodu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?