100 osób na kolacji. Bardzo udana impreza charytatywna w Villi Aromat. Kolejna jesienią

Całkowity dochód z imprezy został przeznaczony na leczenie i rehabilitację 5-letniego Bartoszka, który przebywa w rodzinnym pogotowiu opiekuńczym we Włoszczowie i jest podopiecznym Fundacji Jesteśmy Blisko. Pieniądze przekazano w czwartek rodzinie zastępczej – Elżbiecie i Henrykowi Tołwińskim.

To była pierwsza taka impreza w naszym mieście. Na apel organizatorów odpowiedziało 100 osób z województw świętokrzyskiego, śląskiego, a nawet z Warszawy. Kolacja składała się z siedmiu wybornych dań, przygotowanych przez mistrzów kuchni z prestiżowych hoteli w Polsce.

W menu znalazły się między innymi: dziki łosoś, polędwica z dorsza, czy schab z dzika. Zaserwowano w sumie dwie przystawki, zupę, dwa dania główne i dwa desery. Goście byli pod wielkim wrażeniem.

To był wieczór pełen atrakcji. W ramach imprezy, oprócz ekskluzywnej kolacji, odbyła się także aukcja charytatywna oraz pokaz mody. Uczestnikom umilali czas zespół BackStage oraz duet Marta Solecka i Dominik Kaliszewski. Kolację zakończyła wspólna dyskoteka z didżejem Helionem.

- To była pierwsza impreza charytatywna, którą organizowaliśmy. Trwała do godziny 4 rano i była bardzo udana, o czym świadczyły pochlebne komentarze uczestników. W tym roku obchodziliśmy też ósmą rocznicę powstania Villi Aromat. Za duży wkład pracy wyróżnieni zostali Sylwia Oracz, zastępca menedżera oraz szef kuchni Paweł Wójcik – opowiadała Małgorzata Grzybek, menedżer Villi Aromat.

Villa planuje już zorganizowanie w okresie jesiennym kolejnej kolacji charytatywnej pod hasłem „Przez żołądek do serca”.

Na razie pomogła Bartoszkowi, który cierpi na dziecięce porażenie, zespół krótkiego jelita i opóźnienie psychoruchowe. Roczny koszt rehabilitacji chłopca to 12 tysięcy złotych (jego leczenie ma trwać do 21 roku życia). 5-letni chłopczyk obecnie jeszcze nie chodzi samodzielnie, ale ma szansę, by stanąć na nogi.