Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

150 osób było chętnych na test mecz w Końskich, ale ostatecznie sprawdzono 26 zawodników

Jaromir Kruk
Neptun Końskie Facebook
26 osób z całej Polski zgłosiło się na test mecz organizowany przez Neptuna w Końskich. Chętnych było znacznie więcej, około 150 zawodników, ale zaproszono wyselekcjonowaną grupę. Niektórzy, jak piłkarz z Bałtyku Koszalin zrezygnowali ze względu na fatalnie warunki atmosferyczne.

- Wiatr, zimno, deszcz, śnieg na pewno nam przeszkadzały i to mocno. Trudno też ocenić piłkarzy po takim spotkaniu, ale ważne, że się odbyło. Liczba chętnych pokazuje, że jest zapotrzebowanie na tego typu spotkania i pokazuje, że Neptun Końskie może być atrakcyjny dla zawodników z całej Polski – mówi Arkadiusz Bilski, trener Neptuna. Do Końskich zjechali gracze z Dolnego Śląska, Małopolski, nawet z Przemyśla czy Koszalina.

– To na pewno cieszy, że nas klub jest coraz lepiej postrzegany. My kombinujemy tak by optymalnie przygotować się do rundy wiosennej, a pecha z pogodą mieliśmy tylko praktycznie przy okazji test meczu. Tak to trenujemy na sztucznej nawierzchni na powietrzu i nie narzekamy – dodaje Bilski. Jego ekipa wygrała dwa pierwsze sparingi – z Pilicą Przedbórz 2:0 i Gerlachem Drzewica 5:1. DO wyników nie przywiązuje się przesadnie wielkiej wagi, ale cieszy choćby hat-trick Patryka Kwietnia. To chłopak o dużym potencjale, który musi jednak poprawić pewne kwestie, być lepiej zorganizowany. Patryk może jeszcze grać w wyższych ligach, ale najwięcej zależy od niego samego. Dobrze w meczach kontrolnych wygląda Kacper Marcinkowski, chłopak ze Skarżyska, który długo trenował w Piaście Gliwice. Ostatnio nie przebił się w ŁKS Probudex Łagów, ale szczebel niżej powinien zabłysnąć. – To kumaty gość, ogarnięty taktycznie, piłkarsko fajnie się prezentuje – uważa Bilski, który liczy, że jednym z liderów jego zespołu będzie Eryk Borczyński, wieloletni zawodnik Korony Kielce. Swego czasu był bliski debiutu w ekstraklasie, lecz nie zdołał się przebić. Bilski widzi, że drzemie w nim spory potencjał i ma nadzieje, że zostanie to podparte solidną pracą. Jak się Erykowi będzie chciało chcieć to jest w stanie wybić się wyżej. Na pewno bardzo chce się Szymonowi Góreckiemu, wszechstronnemu wychowankowi Ruchu Chorzów. Górecki daje dużo alternatyw, może grać na pozycji półlewego stopera, bocznego obrońcy, wahadłowego. – Zespół jest przygotowany na różne ustawienia i to mnie cieszy – podkreśla Bilski, zadowolony również z dyspozycji Kevina Castillo. Kolumbijczyk trenuje w krótkich spodenkach i nigdy nie narzeka, jest wręcz zaprogramowany na świetną wiosnę. W Neptunie wieje optymizmem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie