Jak informowaliśmy, tuż przed drugą turą wyborów prezydenta Polski do Świętokrzyskiego przyjechał premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podczas spotkania z samorządowcami w Busku-Zdroju wręczył im promesy w ramach Funduszu Inwestycji Samorządowych będącego elementem tarczy antykryzysowej, która ma chronić polską gospodarkę przed negatywnymi skutkami koronawirusa.
Do samorządu powiatu buskiego oraz ośmiu miast i gmin w powiecie trafi w sumie prawie 17,2 milionów złotych.
Powiat buski ma otrzymać 2,4 miliony złotych. Ale starosta Jerzy Kolarz wstrzymuje się z deklaracjami dotyczącymi planu wydatkowania tych pieniędzy. - Jedną promesę dwa lata temu dostałem i nie było złotówki w tej promesie. W związku z tym nie wydaję czegoś, czego nie mam. Jak dostanę decyzję ministra finansów, to się będę zastanawiał – mówi.
Według zapowiedzi rządu 8,6 milionów złotych dostanie miasto i gmina Busko-Zdrój. Jednak także burmistrz Waldemar Sikora podchodzi z dystansem do tej informacji. - Czekam na przelew, żebym wiedział, że mam pieniądze. Fajna tabliczka to za mało. Nie ukrywam, że jeszcze nie zdecydowaliśmy, ale zamierzamy wykorzystać pieniądze na inwestycje, które realizujemy, czyli rewitalizację części uzdrowiskowej i obszar związany z infrastrukturą wokół tężni. Wybierzemy to, co jest najpilniejsze – mówi Waldemar Sikora.
Gmina Gnojno ma otrzymać 500 tysięcy złotych. - Najprawdopodobniej dołożymy te pieniądze do budowy dróg lokalnych. Czekamy na wytyczne, by nie ulokować pieniędzy tam, gdzie może być to błędne. Ale miejsce na wydanie jest i to nie jedno. Każdy pieniądz jest dobry w takiej sytuacji, jaka jest – mówi Zbigniew Janik, wójt gminy Gnojno.
Milion złotych z groszami przyznano dla miasta i gminy Pacanów. - Z ostrożności procesowej nie mam rozplanowanego wydatkowania kwoty, bo nie chciałbym się rozczarować. Jak spłyną pieniądze, wtedy wciągu dwóch-trzech dni zdecydujemy, a sprawa jest prosta, bo mam trzy duże inwestycje, które są ustawione w taki sposób, że część wkładu własnego kredytujemy. Jeśli pieniądze się pojawią, przeznaczymy je na wkład własny – mówi Wiesław Skop, burmistrz Pacanowa.
Co z kwotą 500 tysięcy złotych planuje uczynić Marek Kaczmarek, wójt gminy Tuczępy? - Jeszcze nie wiem, na jakiej zasadzie te pieniądze będą przyznane i na jaki cel. Dlatego póki co nie zdecydowaliśmy – mówi Marek Kaczmarek.
Miasto i gmina Stopnica otrzyma 1,2 miliona złotych. Burmistrz Ryszard Zych zaznacza, że jeszcze nie określono przeznaczenia tych pieniędzy. - Czekam do momentu, aż pieniądze wpłyną. Ale moim zdaniem to był wyborczy element. Oczywiście oczekujemy tych pieniędzy, ale jesteśmy w twardej rzeczywistości finansowej – mówi Ryszard Zych.
Do miasta i gminy Wiślica ma trafić 984 tysięcy złotych. - Przyjęliśmy działania, które miały spowodować powiększenie naszego budżetu. Chodzi między innymi o sprzedaż nieruchomości. Ale sprawy z Covidem utrudniły te działania i będzie poślizg. Część pieniędzy przeznaczymy na cele inwestycyjne, które były zaplanowane z budżetu własnego, a część zostanie wykorzystane w przyszłym roku. Generalnie stawiamy na infrastrukturę drogową. Będziemy budować zupełnie nową drogę do terenów inwestycyjnych i mieszkaniowych w miejscowości Gorysławice, która łączą się z Wiślicą. Cieszę się z tych pieniędzy, bo one odzwierciedlają poziom inwestycji w gminach, dlatego otrzymaliśmy prawie milion złotych. Ale jakby było jedno zero więcej, byłbym bardzo szczęśliwy – mówi Jarosław Jaworski, burmistrz Wiślicy.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?