Wiadomość o Jego śmierci ogłosił wiernym zebranym na placu świętego Piotra w Rzymie jeden z najbliższych Jego współpracowników, arcybiskup Leonardo Sandri. Powiedział wtedy: „Najdrożsi bracia i siostry, o godzinie 21.37 nasz najukochańszy Ojciec Święty Jan Paweł II powrócił do Domu Ojca”.
- Od razu po wiadomości o śmierci Jana Pawła kupiłem bilet i udałem się do Rzymu - wspominał nam w jednym z wywiadów ksiądz biskup Marian Florczyk z diecezji kieleckiej. - To, co tam przeżyłem do tej pory jest jednym z najważniejszych wydarzeń w moim życiu. Kilka lat spędziłem w Rzymie, bo tam studiowałem, ale takich tłumów z całego świata nigdy nie widziałem. Ciężko było się dostać na Plac Świętego Piotra. Kiedy wreszcie tam dotarłem, uświadomiłem sobie, że chyba nie wejdę do Bazyliki świętego Piotra, żeby pomodlić się przy trumnie. Ludzie czekali po 18-20 godzin. Były tysiące osób, wielu w tym gronie było młodych ludzi. Wtedy wstąpiła we mnie niezwykła nadzieja, że nie jest tak źle na świecie, skoro jest tyle młodych osób, które zostawiły wszystko - studia, pracę i spontanicznie przyleciały do Rzymu. Spali na ulicach. Pięknie zachowywali się też mieszkańcy Rzymu. Dawali koce, wodę, chętnie służyli pomocą, jak ktoś jej potrzebował. To było bardzo wzruszające. Obliczono, że w dniach śmierci i pogrzebu Jana Pawła II kilka milionów ludzi przeszło przez Plac Świętego Piotra - dodał ksiądz biskup Marian Florczyk.
Pogrzeb Jana Pawła II odbył się 8 kwietnia. Mszy koncelebrowanej na Placu świętego Piotra w Rzymie przewodniczył kardynał Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI. - Możemy być pewni, że nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi. Tak. Błogosław nam Ojcze Święty - mówił wtedy kardynał Ratzinger, a my w Echu Dnia relacjonowaliśmy do wydarzenie.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?