25. Finał WOŚP w Kazimierzy Wielkiej. Przedszkolaki porwały publiczność!

Jako pierwsze na koncercie w Kazimierskim Ośrodku Kultury wystąpiły przedszkolaki - Parkowe Skrzaty. 120-osobowa (!) armia maluchów zaprezentowała przygotowany specjalnie "na Orkierstrę" program "Dzień dobrych uczynków". Były piosenki, rymowanki, a przede wszystkim - taniec. Ten hiszpański, z fruwającymi w górę spódnicami dziewczynek, rozpalił widzów do czerwoności. Maluchy schodziły ze sceny żegnane burzą braw. Bardzo podobał się też występ dzieci z przedszkola Motylek, podobnie jak uczniów szkół podstawowych: z Cudzynowic, Kamieńczyc, Wielgusa, kazimierskich "jedynki" i "trójki".

Równie wiele emocji, co prezentacje artystyczne, wywołała orkiestrowa licytacja. Prowadzili ją Agnieszka Styczeń i Czeslaw Kowalski - szef kazimierskiego sztabu Wielkiej Orkiestry i dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury. Na otwarcie koncertu pojawił się w stroju... Świętego Mikołaja, a później brylował w stylowym kowbojskim kapeluszu. Jako pierwsze poszły "pod mlotek" dwie malowanki - sprzedane po 50 złotych każda. Rekord pierwszej odsłony aukcji ustanowił burmistrz Adam Bodzioch, który białą, firmową koszulkę 25. Finału WOŚP kupił - po dogrywce - za 160 złotych. Nabywców znalazły też, między innymi: czerwona orkiestrowa poduszka, koszulka z festiwalu Woodstock 2016, serduszko z pamięcią oraz magiczny "smerfny zegar", który chodzi... do tyłu.

Przez całą niedzielę ostro pracowali wolontariusze. Kwestowali w śniegu i słońcu, lecz nikt nie narzekał. Po raz pierwszy w historii sztab finansowy Wielkiej Orkiestry mieścił się w kazimierskiej Szkole Podstawowej numer 3. Tam przeliczano zawartość puszek, tam również wolontariusze oraz ich opiekunowie otrzymywali darmowy posiłek: gorącą herbatę i kawę, wyborny "bigos kwestarza", kiełbasę na gorąco, słodkie bułeczki.