Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

25 lipca w Muzeum Orła Białego w Skarżysku zostanie pokazany unikatowy pojazd z czasów wojny. Na świecie jest tylko kilka gzemplarzy!

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Niemieckie działo szturmowe StuG IV, jedno z trzech na świecie, wkrótce stanie się ozdobą kolekcji skarżyskiego muzeum. Gdy je wydobyto z bagna, wyglądało jak kupa złomu. Lata pracy miłośników militariów przyniosły niesamowity efekt. Unikatowy Sturmgeschutz wygląda jak nowy!

28 sierpnia 1999 roku w okolicach wsi Komierowo pod Bydgoszczą wydobyto wrak niemieckiego działa szturmowego Sturmgeschutz IV. Wówczas był to jedyny egzemplarz na świecie (dziś są trzy, z czego dwa w Polsce). Muzealnikom ze Skarżyska i członkom działającego przy "Orle Białym" Stowarzyszenia Ochrony Zabytków Militarnych udało się go ocalić w ostatniej chwili. Kilka dni wcześniej pojazd próbowali wyciągnąć ludzie podający się za pracowników muzeum. W pojeździe kompletne były kadłub i zabudowa góry, oraz koła, za wyjątkiem napinających. Nie było lufy armatniej i wielu drobniejszych elementów.

- Ustaliliśmy, że należał do niemieckiej 4. Dywizji Pancernej. W czasie walk z Rosjanami kilka pojazdów obu stron wpadło w bagna. Załoga uciekła. Stuga Niemcom nie udało się wydobyć, został więc ostrzelany przez czołg Tygrys, by nie dostał się w ręce wroga - opowiada Artur Buńko, historyk z Muzeum im. Orła Białego i członek Stowarzyszenia Ochrony Zabytków Militarnych, działającego przy muzeum.

Przez lata wrak stał na placu. Ale członkowie stowarzyszenia i muzealnicy nie próżnowali. Zbierali brakujące części pojazdu, by można było go wyremontować i uzupełnić. W 2012 roku Stowarzyszenie Ochrony Zabytków Militarnych rozpoczęło renowację Stuga. Rozebrali go na części pierwsze, wszystkie elementy zostały wypiaskowane. Dołożono brakujące elementy - większość z nich to oryginały z czasów wojny. Armata kaliber 7,5 centymetra pochodziła ze zbiorów muzeum.

Działo szturmowe we fragmentach przywieziono do muzealnego warsztatu i zaczęło się składanie go na nowo. Czeka, by wyjechać na plac. Jest niemal gotowy. Ma oryginalne malowanie, do montażu zostały jedynie gąsienice i karabin maszynowy.

Oficjalna prezentacja odbędzie się 25 lipca o godzinie 17.00. Zapewne pojawią się fani militariów z całej Polski. Stug IV znany jest też miłośnikom kultowej gry komputerowej World of Tanks. Docelowo pojazd będzie stał pod wiatą, co uchroni go przed deszczem i śniegiem. Zabudowanie zostanie ustawione jesienią.

Sturmgeschutz IV budowany był przez Niemców w latach 1943 - 45 na podwoziu czołgu Panzer IV. Wyprodukowano ponad 1100 sztuk. Działo szturmowe obsługiwało czterech żołnierzy (mniej niż w czołgu Panzer IV). Ważyło 26 ton, napędzane było 300 konnym silnikiem Maybacha, co pozwalało mu się rozpędzać do 40 kilometrów na drodze i 15 kilometrów na godzinę w terenie. Długość - 6,70m, szerokość - 2,90m., wysokość - 2,20m. Zasięg - 210 km (zbiornik paliwa 300 litrów). Uzbrojenie stanowiło działo StuK 40 L/48 kaliber 7,5 centymetra z zapasem 87 pocisków, oraz dwa karabiny maszynowe MG 34.

- Stug IV był tańszy w produkcji od czołgu, miał niższą sylwetkę. Jednak obsługa pojazdu wymagała od załogi dużej sprawności. Nie było obrotowej wieży, co utrudniało celowanie - mówi o zaletach i wadach pojazdu Artur Buńko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie