Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2,5 roku więzienia za zbezczeszczenie grobów w Szewnie

Anna ŚLEDZIŃSKA
Na 2,5 roku więzienia bez zawieszenia, grzywnę i zadośćuczynienie wobec dwojga pokrzywdzonych skazał sąd w Ostrowcu Świętokrzyskim dwóch mieszkańców gminy Bodzechów, oskarżonych o to, że w ubiegłym roku zbezcześcili cmentarz w Szewnie.

Zdarzenie, które postawiło na nogi ostrowiecką policję w lipcu ubiegłego roku, zbulwersowało nie tylko społeczność Szewny, ale całego powiatu. Jak ustalono w śledztwie, trzech młodych mężczyzn nie tylko otworzyło kilkanaście grobów w poszukiwaniu kosztowności, ale też wystawiło na widok publiczny trumnę z ciałem i fragment szczęki zmarłej osoby.

WALCZYLI Z WŁASNYM STRACHEM?

Dwaj 18-latkowie zostali oskarżeni o znieważenie prochów ludzkich i miejsc spoczynku oraz zamiar ich ograbienia. Z ustaleń prokuratorskich wynikało, że 21 lipca 2009 roku na cmentarzu w Szewnie otworzyli, z zamiarem ograbienia z wartościowych przedmiotów, aż 13 grobów. W większości penetracje zakończyli na otwarciu trumien, ale z jednego ciała zdjęli krawat, w kolejnym przypadku położyli na płycie nagrobnej żuchwę zmarłego, a w trzecim wyjęli trumnę ze szczątkami i wystawili ją na grobie, a z palca zmarłej zdjęli złotą obrączkę. Sprawa trzeciego podejrzanego, 22-latka, została wyłączona do odrębnego postępowania.

Podczas rozprawy młodzi mężczyźni tłumaczyli, że byli pod wpływem alkoholu. Początkowo nie przyznawali się, że szukali kosztowności, ale potem jeden z nich stwierdził, że pieniądze były potrzebne do podróży… na Majorkę. Powodowała nimi również chęć zmierzenia się z własnym strachem i zobaczenia, jak wygląda ludzkie ciało po śmierci.

Wyjaśnień wysłuchali członkowie rodzin zmarłych, których ciała zbezczeszczono. Dwoje złożyło w sądzie wnioski o zadośćuczynienie finansowe.

SĄD NIE MIAŁ WĄTPLIWOŚCI

W środę w Sądzie Rejonowym na odczytaniu wyroku nie stawili się ani oskarżeni, ani pokrzywdzeni. Postanowienie sądu okazało się surowe. Mężczyźni zostali skazani na karę po 2,5 roku pozbawienia wolności, karę grzywny w wysokości 1500 złotych, zadośćuczynienie wobec dwojga poszkodowanych w wysokości 350 i 300 złotych oraz ponad 1300 złotych zwrotu kosztów sądowych. Wyrok ma być podany do publicznej wiadomości, w tym wywieszony na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy Bodzechów przez miesiąc.

- Nie ulega wątpliwości, że była to co najmniej sprawa bulwersująca - uzasadniał sędzia Dariusz Barczak. - Rzadko zdarza się, aby osoby nawet dość zdemoralizowane dopuszczały się nie tylko ograbienia grobów, ale i zwłok. W tej sprawie mieliśmy do czynienia nie tylko z ograbieniem zwłok, ale i z ich znieważeniem. Świadczy o tym wystawienie na widok publiczny trumny, położenie na grobie szczęki zmarłego. Poza tym pójście na cmentarz w celu zdobycia pieniędzy na wyjazd na Majorkę świadczy o co najmniej niskich pobudkach. Sąd uznał, że wymierzenie kary bezwarunkowego pozbawienia wolności będzie celowe. Propozycja prokuratury - 2 lata - była zbyt niska, zważywszy na czyny oskarżonych, tym bardziej że jeden z nich był już karany za przestępstwa narkotykowe. Drugi oskarżony w trakcie tego procesu został skazany za prowadzenie roweru w stanie nietrzeźwości.

Jak podkreślił sędzia Dariusz Barczak, wyrok ma znaleźć oddźwięk społeczny i przestrzec innych przed podobnymi czynami. Wyrok jest nieprawomocny i przysługuje od niego apelacja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie