28. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w powiecie sandomierskim. W Koprzywnicy będzie moc atrakcji

W Koprzywnicy, po kilkuletniej przerwie, 12 stycznia odbędzie się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tamtejszy sztab i wolontariusze przygotowali wiele atrakcji na nadchodzącą imprezę. Koprzywnica zaczyna kwestę od wczesnych godzin porannych. Wolontariusze będą kwestować na ulicach miasta, zaś o godzinie 10 część z nich będzie kibicować i brać udział w morsowaniu nad zalewem w Koprzywnicy, gdzie lokalna grupa morsów włączy się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Następnie około godziny 14.30 sprzed budynku domu kultury ruszy parada ciągników rolniczych - kolorowy, głośny korowód przejedzie ulicami miasta zapraszając na finał do domu kultury, który rozpocznie się o godzinie 15.

Od 15 tradycyjnie ruszy też część koncertowa, a tam na scenie między innymi występy lokalnych grup artystycznych, jak: grupa wokalna i zespół taneczny z domu kultury, występ uczniów z Zespołu Placówek Oświatowych w Koprzywnicy, grupa kobiet z Akademii tańca ART DANCE z Nowej Dęby, zespół ludowy Powiślanie, zespół New Vision oraz gwiazda wieczoru zespół EGO.

A to tylko część atrakcji. Poza nimi odbędzie się także loteria fantowa, zaplanowano atrakcje dla dzieci, dla smakoszy i łakomczuchów będzie przygotowana kawiarenka i mini bistro. Podczas finału w Koprzywnicy jedną z atrakcji będzie także możliwość przebywania z żywymi zwierzętami z Ranczo Alpaka, które także włączyło się w akcję. Warto wspomnieć również o tym, że sztab przygotował wraz z darczyńcami wspaniałe przedmioty, vouchery, gadżety fundacji Jurka Owsiaka , które będzie można kupić podczas finału. Całość niedzielnego finału zwieńczy światełko do nieba o godzinie 21 na koprzywnickim rynku, które naprawdę warto zobaczyć.

Nie można też nie wspomnieć pokrótce o akcjach poprzedzających finał.
Już w piątek 10 stycznia odbędą się zajęcia otwarte z zumby, a w sobotę 11 stycznia sztab przygotuje pchli targ, gdzie będzie można kupić i sprzedać przedmioty, a zebrane pieniądze wrzucać do puszek wolontariuszy.

Szefem koprzywnickiego sztabu jest Justyna Jesionek-Wojnar, wśród wielu osób i instytucji wspomagających działanie sztabu znaleźli się: dyrektor miejsko-gminnego ośrodka kultury i sportu w Koprzywnicy Marta Kiliańska oraz Aleksandra Klubińska burmistrz Koprzywnicy.

- Jestem z orkiestrą od 10 lat, od zawsze wspieram ją, jestem wolontariuszem, koordynuję pracę sztabu - mówi Justyna Jesionek-Wojnar. - Mamy wspaniałych ludzi, którzy z wielkim zaangażowaniem podchodzą do organizacji finału. Zawsze podkreślam, że rekord pieniężny jest kwestią drugoplanową. Dla mnie najważniejsze jest to, że mamy jedyną w roku okazję do tego, aby być razem i zrobić coś razem. Bez względu na poglądy polityczne, religijne czy światopoglądowe. Jest to dla mnie priorytetem, aby łączyć ludzi i traktować finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jako swojego rodzaju pretekst do zrobienia czegoś wspólnymi siłami od mieszkańców i dla mieszkańców, jednocześnie pomagać w bardzo szczytnym celu. Zawsze powtarzam wolontariuszom i sztabowej ekipie, że musimy traktować finał tak jakby była to Warszawa i finał w sztabie głównym, bo i ja tak to traktuję, moim zdaniem robimy to samo tylko na mniejszą skalę