Zabawa na scenie na Placu Artystów prowadzona przez Marcina Janaszka oraz Jarosława Machnickiego, dyrektora Wojewódzkiego Domu Kultury rozpoczęła się o godzinie 15 od bloku występów artystycznych zorganizowanych przez Starostwo Powiatowe w Kielcach, które zdecydowało się jednak zagrać z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. W tej części na scenie pojawili się między innymi Zespół Ludowy ,,Chełmowianki” z gminy Nowa Słupia, pracownicy i wychowankowie Powiatowego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podzamczu, Kapela Typowy Janus, Powiatowy Zespół Szkół w Chmielniku. Kolejne występy poprzedzane były licytacjami przedmiotów i gadżetów z których cały dochód lądował w puszkach wolontariuszy.
Po godzinie 16 rozpoczęła się część przygotowana artystyczna przygotowana przez Urząd Marszałkowski w Kielcach. Jako pierwszy w tej części na Placu Artystów swoje umiejętności w motocyklowym extreme trialu zaprezentował Mistrz Polski w tej dyscyplinie Przemek Kaczmarczyk. Na scenie pojawili się też: Zespół Pieśni i Tańca Kielce, młodzi wokaliści z Wojewódzkiego Domu Kultury, grupa wokalna "DeKar" z I Liceum Ogólnokształcącego w Skarżysku Kamiennej, tancerze ze Studio Tańca i Stylu Rewanż.
Każdy komu zrobiło się chłodno mógł rozgrzać się też w trakcie pokazu zumby, a później przy muzyce zespołu Arianie. Licznie zgromadzeni kielczanie obejrzeć mogli także pokaz w wykonaniu Teatru Ognia. Na zakończenie odbyła się "Potańcówka z Kindżałem". Przy placu artystów stała także kapsuła 5d Regionalnej Organizacji Turystycznej, w której każdy kto wrzucił datek do puszki mógł odbyć niezwykłą wirtualną podróż po naszym regionie.
Również ten kilkugodzinny program przerywany były licytacjami na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wśród przedmiotów znalazły się między innymi obrazy, porcelana, słodkości czy gadżety dostarczone przez wiele instytucji i firm z regionu. Jednymi z najciekawszych przedmiotów, które znalazły się na licytacji były: replika okularów Jurka Owsiaka, złote serduszko czy świętokrzyska zapaska, za które nowi właściciele bez wahania zapłacili po kilkaset złotych. Uczestnicy licytacji byli niezwykle szczodrzy i często okazywało się, że do puszki wrzucali większą kwotę niż tą za którą wylicytowali dany przedmiot.
POLECAMY:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?