Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
1 z 17
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Cenne wyjazdowe zwycięstwo odniosła w trzeciej lidze Wisła...
fot. Fot. Sławomir Oskarbski/Wisla Sandomierz

3 liga. Dobry mecz i cenna wyjazdowa wygrana Wisły Sandomierz z Wisłoką Dębica [ZDJĘCIA]

3 liga. Dobry mecz i cenna wyjazdowa wygrana Wisły Sandomierz z Wisłoką Dębica [ZDJĘCIA]

Cenne wyjazdowe zwycięstwo odniosła w trzeciej lidze Wisła Sandomierz.
Wisłoka Dębica - Wisła Sandomierz 0:2 (0:0)
Bramki: Tomasz Wojcinowicz 55, Bartosz Klockowski 89.
Wisła: Pietrasik – Kuśmierczyk, Sudy, Wojcinowicz, Chorab – Zawiślak, Tyl ż, Kołoczek (72 Kmiotek ż), Siedlecki ż, Bełczowski ż (89 Klockowski) – Mażysz (62 Matuszewski ż).
Cały mecz był pod naszą kontrolą. Graliśmy konsekwentnie – skwitował Jarosław Piątkowski, który wciąż utrzymuje się w wysokiej formie.
Wisła nie pozwalała gospodarzom na wiele. Zaimponowała organizacją w grze defensywnej, utrzymywała się przy piłce. Po strzeleniu pierwszej bramki kontrowała Wisłokę i po jednej z kontr przypieczętowała wynik na 0:2.

Bezbramkowy remis do przerwy jest idealnym odzwierciedleniem tego, co działo się w pierwszej połowie. Kilka razy było wprawdzie trochę gorąco pod jedną czy drugą bramką, ale klarownej okazji do zdobycia gola żadna drużyna nie stworzyła.

Tuż po przerwie z prawej strony w pole karne gości wpadł Dawid Sojda, ale jego strzał wylądował na bocznej siatce. Goście nie zwlekali z ripostą. W następnej minucie tylko świetna interwencja Kamila Dybskiego, który odbił strzał Krzysztofa Zawiślaka, uchroniła miejscowych przed stratą. Zawiślak próbował też w 52 min., ale tym razem uderzył lekko po ziemi i bramkarz Wisłoki nie miał problemu ze złapaniem piłki - relacjonował portal nowiny24.pl.

Nie minęło wiele czasu, a do dośrodkowania z rzutu wolnego najwyżej wyskoczył Tomasz Wojcinowicz i pokonał Dybskiego. Po kilku minutach sandomierzanie wyszli z kontrą, Dariusz Partyka tuż przed polem karnym nieprzepisowo zatrzymał zawodnika gości i sędzia musiał wyrzucić go z boiska. Mimo gry w dziesięciu biało-zieloni nie rezygnowali. Ich nadzieje zabił dopiero rezerwowy Bartosz Klockowski, który zaraz po wejściu na boisko wygrał pojedynek z Dybskim.
Galeria zdjęć na kolejnych slajdach.
(dor)

Zobacz również

Coraz bliżej otwarcia pumptracka w Dolinie 3 Stawów. Będzie gotowy lada dzień

NOWE
Coraz bliżej otwarcia pumptracka w Dolinie 3 Stawów. Będzie gotowy lada dzień

Rosyjski sąd odrzucił apelację. Amerykański reporter pozostanie w areszcie

NOWE
Rosyjski sąd odrzucił apelację. Amerykański reporter pozostanie w areszcie

Polecamy

Dzień Otwartej Furty Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Będą różne atrakcje

Dzień Otwartej Furty Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Będą różne atrakcje

Wielka miłość mistrzyni Wielkiego Szlema wygasła. Teraz rozwód i podział majątku

Wielka miłość mistrzyni Wielkiego Szlema wygasła. Teraz rozwód i podział majątku

Rozpoczęcie sezonu motocyklowego w Sandomierzu. Będzie się działo! Znamy program

Rozpoczęcie sezonu motocyklowego w Sandomierzu. Będzie się działo! Znamy program