Orlęta Radzyń Podlaski - ŁKS Probudex Łagów 4:1 (2:1)
Bramki: samobójcza Przemysław Stelmach 3, Patryk Szymala 26, Arkadiusz Maj 57, Pavel Chaliadka 79 – Artur Piróg 6.
Orlęta: Nowacki –Chelyodko, Chyła, Myszka, Szymala – Kamiński, Korolczuk (62 Bożym) – Rycaj, Ćwik (68 Skrzyński), Koszel – Maj.
ŁKS: Banach – Rogala (62 Gierczak), Stelmach, D. Urban – Cichocki (62 Wilk), Waniek (62 Kapsa), Mydlarz, Dani Jodar (76 Urbański) – Imiela, Piróg, Ozimek.
Żółte kartki: Myszka, Korolczuk, Skrzyński – Dani Jodar, Imiela.
Sędziował: Dawid Deptuła (Białystok).
Widzów: 200.
- Przegraliśmy, bo przy stanie 1:1 zmarnowaliśmy świetne okazje. W drugiej połowie prezentowaliśmy się bardzo słabo – podsumował Ireneusz Pietrzykowski, trener ŁKS Probudex Łagów. Jego ekipa na początku niefortunnie zaaplikowała sobie samobója, ale szybko do remisu doprowadził Artur Piróg. Potem on i Adam Imiela zmarnowali dogodne okazje, a gospodarze trafili do siatki Huberta Banacha po raz drugi. Po zmianie stron ŁKS Probudex Łagów stanowił tylko tło dla Orląt i poniósł dotkliwą porażkę.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
