Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. ŁKS Probudex Łagów - Stal Stalowa Wola 3:0. Wysoka i zasłużona wygrana gospodarzy. Zobacz zdjęcia

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
W sobotnim meczu grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi ŁKS Probudex Łagów pokonał Stal Stalową Wolę 3:0.

ŁKS Probudex Łagów - Stal Stalowa Wola 3:0 (1:0)
Bramki:
Adam Imiela 23, Kamil Orlik 90, Aleksander Waniek 90+3.
Żółte kartki: Mianowany, Seweryn, Mydlarz – Szifer.
ŁKS Probudex: Lipiec - Rogala, Spychka, Dani Jodar - Cichocki, Mianowany, Mydlarz (90+1 Meliniszyn), Słabosz - Seweryn, Zachara (66 Orlik), Imiela (89 Waniek)
Stal: Smyłek – Stępniowski, Khorolskyi, Hladik, Davidik (72. Zięba), Wojtysiak, Szifer, Radulj (21. Grabarz), Barata (62. Olszewski), Lebioda (62. Jopek), Świderski.
Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków).

Po sześciu kolejnych meczach bez zwycięstwa (w tym czterech przegranych) i czterech z rzędu spotkaniach bez strzelenia gola Stal Stalowa Wola liczyła na przełamanie słabej passy. ŁKS Probudex Łagów mógł natomiast zrównać się punktami z wiceliderem, Cracovią II i skrócić dystans do pierwszej pozycji (zajmowanej od soboty przez Siarkę Tarnobrzeg) do jednego oczka.

Na początku spotkania stalowowolanie starali się atakować, ale brakowało im konkretów w kluczowych momentach akcji. Niezłą okazję miał Daniel Świderski, ale zabrakło mu skuteczności, którą w 23. minucie popisał się Adam Imiela z zespołu gospodarzy. Dzięki temu ŁKS Probudex na przerwę schodził z prowadzeniem 1:0.

W drugiej części spotkania optyczną przewagę w posiadaniu piłki miał zespół z Podkarpacia, ale to gospodarze kreowali sobie znacznie lepsze szanse do zdobycia bramki. Drugiego gola mógł strzelić między innymi Adam Imiela, ale w jednej z sytuacji przestrzelił z bliskiej odległości.

Kolejne bramki dla ekipy z Łagowa padły pod koniec spotkania. W 90. minucie gry goalkeepera Stali pokonał Kamil Orlik, który dobrze odnalazł się w polu bramkowym gości po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik na 3:0 ustalił Aleksander Waniek. Zawodnik ŁKS Probudex odebrał piłkę bramkarzowi Stali, Mikołajowi Smyłkowi, tuż przed polem karnym, a następnie skierował ją do pustej bramki.

Więcej goli w tym meczu nie oglądaliśmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie