3 liga. Remis w derbowym meczu Wisła Sandomierz kontra ŁKS Probudex Łagów

Wisła Sandomierz - ŁKS Probudex Łagów 1:1 (0:0)
Bramki: Tomasz Wojcinowicz 50 - Amarildo Balotelli 73

Wisła: Pietrasik 7 - Kuśmierczyk 6 (66. Chorab 4), Wojcinowicz 7, Sudy 6, Kołoczek 6 - Bełczowski 6 (66. Klockowski 4), Tyl 7, Kmiotek 6, Siedlecki 6, Zawiślak 6 - Matuszewski 4 (46' Piątkowski 4).
ŁKS Probudex: Pietras 3 - Wilk 5, Czerwiak 4, Ślefarski 4, Krzeszowski 4 - Gierczak 4, Uniat 3 (51. Rogala 4), Mójta 5, Rogoziński 4 (70. Biesiada 3) - Zaręba 3 (46. Amarildo 5), Imiela 4.

Po tej serii spotkań Wisła Sandomierz została jedynym zespołem w całej stawce, który nie przegrał jeszcze ani jednego meczu.

- Zagraliśmy bardzo dobre zawody, zabrakło nam nieco szczęścia pod bramką. Chcemy dokładnie powtarzać grę w taki sposób i z taką determinacją, jak dzisiaj, w kolejnych spotkaniach - powiedział nam Rafał Wójcik, trener Wisły Sandomierz, po zakończeniu tego pojedynku.

Dzięki temu remisowi Wisła nieco odrobiła swoich strat do imienniczki z Puław. Ta bowiem przegrała na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg, która do tej pory na własnym boisku nie wygrała ani jednego meczu. To właśnie do Puław pojadą sandomierzanie na kolejny mecz. Ewentualna wygrana nie może dać im pozycji lidera w grupie czwartej, ale bardzo by ich do niej zbliżyła.

Przewagę rywali zauważył także trener zespołu z Łagowa, Ireneusz Pietrzykowski.

- Mamy tak naprawdę szczęście, że nie przegraliśmy tego meczu. Wisła była zespołem lepszym i stwarzała sobie więcej okazji podbramkowych - powiedział nam szkoleniowiec ŁKS Probudex tuż po zakończeniu tego pojedynku.

Ekipa z powiatu kieleckiego wciąż po tej serii gier będzie tuż za ligowym podium, na czwartym miejscu, ale jej przewaga nad piątą drużyną w klasyfikacji jest minimalna, wynosi tylko punkt. Zajmujący tę lokatę piłkarze Podhala Nowy Targ zagrali także o cztery mecze mniej.

W kolejnym meczu ŁKS Probudex Łagów zmierzy się z innym beniaminkiem, KS Wiązownica, który wygrał w sezonie 2019/2020 czwartą ligę podkarpacką.