Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3 liga. Trenerzy Łukasz Surma i Rafał Wójcik po meczu Stal Stalowa Wola - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (KONFERENCJA PRASOWA)

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
archiwum
W sobotę Stal Stalowa Wola i KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski zremisowały ze sobą 0:0 w meczu trzeciej ligi. Trenerzy obu zespołów skomentowali to spotkanie.

Mamy mieszane uczucia po tym meczu. Po pierwszej połowie mieliśmy nadzieję, że w drugiej nasza gra będzie bardziej płynna i że uda się zdobyć bramkę. W przerwie uczulałem zawodników, by nie grali nonszalancko, bo w pierwszej połowie Stal stwarzała sobie sytuacje po naszych "bykach". Musieliśmy to szybko skorygować i grać z pełną pokorą. Po czerwonej kartce remis trzeba wywalczyć, ale grając w osłabieniu mogliśmy się pokusić o jedną bramkę, bo Zając miał świetną sytuację. Staraliśmy się i próbowaliśmy się odgryzać. Bardzo fajna była pierwsza połowa, szkoda nam sytuacji Stefanowicza i Żurka. Gdybyśmy coś zamienili na bramkę, to byłoby to odkucie po ostatnich wynikach. Był moment, w którym dobrze nam żarło punktowanie, ale ostatnio trochę wyhamowaliśmy. Dzisiaj, patrząc przez pryzmat "Derbów Hutniczych", chcieliśmy dać ognia na boisku i dzisiaj długo nam się to udawało. Graliśmy z polotem, animuszem, było dużo ciekawych, dobrze skonstruowanych akcji, ale nonszalancja przeszkodziła nam, by w pełni się rozwinąć w drugiej połowie.

- powiedział Rafał Wójcik, trener KSZO.

Czuję niedosyt po tym meczu, chłopcy też. Muszę ich jednak pochwalić za organizację w defensywie, za to że byli skoncentrowani przez cały mecz. To było widać i czuć w szatni. Po meczu w Połańcu determinacja była przez cały tydzień, a tamo spotkanie jak i to mogło się ułożyć inaczej. Chcieliśmy pokazać, że zależy nam na tym, by się odbudować i pomalutku zdobywać zaufanie zaufanie. Choć to będzie bardzo trudne, to będziemy robili wszystko by tak się stało. Dziękuję chłopakom za walkę i za determinację. Troszeczkę nam brakło skuteczności, lub dokładniejszego podania i dośrodkowania w ostatniej fazie ataku. Przy budowie i rozwinięciu ataku nie mam zastrzeżeń do drużyny, ale w ostatniej strefie powinniśmy bardziej przyspieszać, grać na raz. Wtedy byśmy częściej gubili przeciwnika, pojawiłoby się więcej sytuacji, a prawdopodobieństwo strzelenia gola byłoby większe. Chciałbym też podziękować kibicom, którzy stworzyli fajną atmosferę. Przy takiej atmosferze drużyna funkcjonuje z jeszcze większą determinacją

- powiedział Łukasz Surma, trener Stali.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie