300 pielgrzymów z Końskich w drodze na Jasną Górę

W poniedziałkowy poranek około 300 koneckich pątników wyruszyło na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy.

Nie straszna im kapryśna tego lata pogoda i inne niedogodności związane z długim marszem. Koneccy pielgrzymi na trasę wkroczyli wraz z pątnikami ze Skarżyska i Przysuchy, tworząc blisko 800-osobową grupę. Żegnany przez licznie zgromadzonych na ulicach mieszkańców Końskich korowód, dotrze do celu swej wędrówki - czyli na Jasną Górę - w sobotę, 13 sierpnia.

Przed rozpoczęciem pielgrzymowania została odprawiona msza święta. To wówczas uczestnicy religijnej wędrówki zgromadzeni w kolegiacie świętego Mikołaja mogli usłyszeć - Czas pielgrzymki to czas szczególnego kształtowania swego życia, dający możliwość oddania się Panu Bogu: poprzez posługę dla innych, łączenie trudu z modlitwą i nadawanie intencji - mówił ordynariusz radomski ks. biskup Henryk Tomasik.

Jak co roku największy zespół koneckich pielgrzymów, liczący 150 osób, stanowią pątnicy z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W wędrówce biorą udział całe rodziny. Nie brakuje osób starszych, choć konecką grupę religijnych wędrowców zasila przede wszystkim młodzież. Jak co roku nie brakuje mocnej reprezentacji maturzystów, którzy poprzez trud pielgrzymowania chcieliby podziękować za zdany egzamin maturalny. Są jednak i tacy, dla których pielgrzymka to już rytuał, w którym lubią uczestniczyć od lat. - To każdorazowo radosne przeżycie, które działa trochę uzależniająco. Jak już raz człowiek zada sobie trud pielgrzymowania, to będzie chciał podejmować go częściej. Pielgrzymce zawsze towarzyszy niezapomniana atmosfera przesiąknięta wzajemną życzliwością - mówi jedna z młodych uczestniczek marszu na Jasną Górę.

Pątnicy z Końskich dotrą do Częstochowy po pięciu dniach wędrówki. Marsz zakończy się 13 sierpnia wspólną mszą świętą dla pielgrzymów z całej diecezji radomskiej na Wałach Jasnogórskich.