36 par z Kielc odebrało medale za długoletnie pożycie małżeńskie

[galeria_glowna]
Medale w bardzo serdeczny sposób wręczał małżeństwom wiceprezydent Kielc Tadeusz Sayor, z każdym zamieniając kilka zdań. Przyznał później, że wszystkie "złote pary" mogą pochwalić się pięknymi życiorysami. - W czasach, gdy wyczuwa się, że rodzina nie jest najważniejszą wartością, państwo są tego zaprzeczeniem. Z jednej strony to zakończenie okrągłej pięćdziesiątki, z drugiej - rozpoczęcie kolejnej. Życzę wam, byście przeżyli ją w zdrowiu i radości - zwracał się do jubilatów wiceprezydent Sayor.

W gronie wyjątkowych małżeństw znaleźli się Zofia i Stefan Wójtowiczowie, którzy z uśmiechem wspominali, że na ślub zdecydowali się już po półtora miesiąca znajomości. - To była bardzo dobra decyzja - przyznali zgodnie. Wspólne życie jest dla nich tym bardziej szczęśliwe, że obecna jest w nim rodzina. - Mamy czwórkę wspaniałych dzieci, sześcioro wnucząt, cudownych zięciów i synową, a druga synową będziemy mieć już wkrótce. Co najmniej raz w miesiącu spotykamy się na wspólnym obiedzie. Przy stole zasiada wtedy 16 osób - opowiadała pani Zofia, a jej mąż dodał, że podstawą długotrwałego związku są miłość, zrozumienie i przebaczenie.

W rodzinnym gronie wspaniały jubileusz obchodzili Emilia i Wacław Tworkowie. Podczas uroczystości towarzyszyli im synowie Tomasz Tworek, prezes spółki Dorbud i Grzegorz Tworek, wiceprezes firmy Dorbud Produkcja wraz z żonami. Nie zabrakło także wnuków. Jubilaci okrągłą rocznicę ślubu obchodzili 24 lutego i to właśnie świętowali z najbliższymi, jednak zżyta ze sobą rodzina nie mogła nie pojawić się także w Urzędzie Stanu Cywilnego. To bliskich państwo Tworkowie stawiają na pierwszym planie. - Receptą na udane małżeństwo jest cieszenie się szczęściem we własnym gronie, w ciszy, dbając o ciepło rodzinne - mówił pan Wacław. - W małżeństwie nie może zabraknąć miłości i zaufania. Ważny jest też kompromis i podchodzenie do wszystkiego z uśmiechem - dodała pani Emilia.