Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga. Alit pojedzie na boisko beniaminka i sąsiada z tabeli, OKS zagra u siebie ze Starem

OPRAC.:
Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
OKS Opatów (białe koszulki) zagra w ten weekend w roli gospodarze ze Starem Starachowice
OKS Opatów (białe koszulki) zagra w ten weekend w roli gospodarze ze Starem Starachowice Damian Wiśniewski
W najbliższej kolejce czwartej ligi świętokrzyskiej piłkarze Alitu Ożarów i OKS Opatów zagrają kolejne ciekawe spotkania. Oba te zespoły w poprzedni weekend potrafiły powstrzymać swoich przeciwników.

W ostatniej serii spotkań Alit do przerwy przegrywał 0:3, ale potrafił z tego wybrnąć i zdobyć komplet punktów.

Alit Ożarów - AKS 1947 Busko-Zdrój 4:3 (0:3)
Bramki:
Kacper Piechniak 56, 67 z karnego, 89, Jakub Kończyk 72 - Łukasz Mika 12, Piotr Gardynik 17, Mateusz Janiec 45.
Alit: Żytniewski - Plichta, Kamiński, Tomasik, Kosno - Marut, Stępień (75. Stępień), Bendarz, Praga (55. Kończyk) - Kiljański, Piechniak.

- W mojej ocenie w drugiej połowie zareagowaliśmy poprawnie na to, co się działo w pierwszej połowie. Przesunięcie Kamińskiego z pozycji defensywnego pomocnika wyżej dużo dało, musieliśmy sobie także w szatni powiedzieć kilka twardych, męskich słów. AKS w drugiej połowie nieco osłabła, ale w pierwszej zagrała fantastycznie - powiedział nam po meczu Paweł Rybus, trener Alitu.

Teraz jego podopieczni zagrają na wyjeździe z sąsiadem z tabeli i beniaminkiem ligi, Moravią. Zespół z Morawicy jest piąty i ma o jeden punkt i jeden mecz więcej na koncie od szóstego Alit. Początek meczu w sobotę 7 listopada o godzinie 13.

OKS natomiast jako pierwszy objął prowadzenie w meczu z Łysicą Bodzentyn, ale ostatecznie nie potrafił go wygrać

Łysica Bodzentyn - OKS Opatów 1:1 (1:1)
Bramki:
Bartłomiej Drabik 32 - Jakub Łata 5.
OKS:Dulny - Rutkowski, Jasiński, Sidor, Ożdżyński (46. Rysiak) - Żelaszczyk, Szewczyk (46. Smoliński), Żak, Łata, Cholewiński (77. Szemraj) - Orłowski.
Łysica: Wróblewski - Szyszka, Drożdżał, Suwara, Drabik - Kalista, Spadło, Kopciał, Wojton - Michta, Uciński

- Pierwsze 20 minut meczu należało do nas, później do przerwy dominowali gospodarze. W drugiej połowie też nieźle wyglądaliśmy na początku, potem lepsza była Łysica. Biorąc jednak pod uwagę nasze kłopoty kadrowe, to uważam ten rezultat za sukces - powiedział nam kierownik drużyny OKS, Maciej Zygadło.

Teraz opatowianie zagrają u siebie ze Starem Starachowice. Mecz odbędzie się w tę niedzielę, początek o godzinie 13.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie