4. liga. Hetman już raz wygrał. Zrobi to znowu?

W dotychczas rozegranych spotkaniach Hetmanowi często brakowało odrobiny szczęścia do tego, by móc zwyciężyć.

Na początek przegrali z rezerwami Korony Kielce, które prowadzą w całej lidze. Następnie mierzyli się z Alitem Ożarów i zremisowali 0:0.

Kolejnym ich przeciwnikiem była drużyna Łysicy Bodzentyn, która pokonała ekipę z Włoszczowy 1:0. Wicelider, Neptun Końskie, również okazał się za silny dla Hetmana i wygrał ten mecz 2:0. W ostatniej weekendowej kolejce ekipę trenera Lnianego pokonał Zdrój Busko-Zdrój, ale w środę wreszcie było inaczej. Mimo, że Hetman szybko stracił gola, to odpowiedział trafieniami Łukasza Odulińskiego i Przemysława Winckowicza, dzięki czemu zwyciężył.

- Bardzo szybko straciliśmy bramkę z karnego za zagranie ręką. Do końca pierwszej polowy nie najlepiej to wyglądało, ale w drugiej połowie dominowaliśmy, mieliśmy kilka bardzo dobrych okazji do strzelenia bramki - powiedział nam po meczu trener Hetmana, Mariusz Lniany.

Cieniem na radości kładzie się nieco fakt kontuzji trzech podstawowych zawodników: Małka, Wrońskiego i Jarmudy.

W najbliższej kolejce przeciwnikiem będzie ŁKS Probudex Łagów. To trudny i wymagający rywal, wzmocniony kilkoma zawodnikami podczas przerwy zimowej.

W tabeli ligowej znajduje się on na miejscu jedenastym, cztery pozycje wyżej od Hetmana. Ma także dziewięć punktów zdobytych od niego więcej.

Kiedy obie drużyny mierzyły się ze sobą pierwszy raz w tym sezonie, to padł rezultat 3:2 dla Hetmana. Teraz powtórzenie tego będzie sukcesem.

Mecz ŁKS Probudex - Hetman Włoszczowa odbędzie się w Łagowie w najbliższą niedzielę, czternastego kwietnia. Początek zmagań zaplanowano na godzinę szesnastą.

Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny	Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]
Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!	Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]