GKS Nowiny 5:4, AKS Busko 5:1, Moravia 1:1 – ostatnie wyniki Pogoni wyglądają naprawdę pozytywnie, a zespół ze Staszowa nieźle wygląda na tle czołowych ekip rozgrywek. W poprzedniej kolejce przekonała się o tym Moravia. – Wypadliśmy nieźle, a Moravia ma w swoich szeregach kilku ciekawych zawodników. Dziwię się, że Michał Zawadzki gra jeszcze w tej lidze. Prawa noga, lewa, technika, przegląd pola, byłem pod wrażeniem tego co potrafi. My się przeciwstawiliśmy Moravii i jesteśmy zadowoleni z punktu – podkreśla Kuranty, który wie, że i tak gra jego zespołu jest daleka od ideału.
– Tracimy sporo goli. Popełniamy za dużo prostych błędów w defensywie i staramy się nad tym pracować. Uważam, że z kolejki na kolejkę powinno to wyglądać coraz lepiej – dodaje opiekun staszowian. Kuranty wie na co stać najbliższego przeciwnika Pogoni. Ceni parę stoperów Orlicza, Andrzeja Paprockiego, choć nie ukrywa, że nie spodziewał się, że drużyna Łukasza Ubożaka na tym etapie rozgrywek będzie otwierać tabelę. – Nie spodziewałem się, ale nic nie bierze się z przypadku. Strzelają sporo goli, mają indywidualności, a zwycięstwa ich budują. My nie zamierzamy jednak czekać na to, co zrobi Orlicz, sami spróbujemy narzucić swoje warunki liderowi. Omijają nas problemy kadrowe, wszyscy palą się do gry. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić kibiców w niedzielę na mecz. Wsparcie fanów na pewno nam się przyda – podkreśla Kuranty, który wierzy w swój zespół.
11 – w tylu spotkaniach, na 11 gole w tym sezonie w czwartej lidze zdobywała Pogoń Staszów
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?