Beniaminek czwartej ligi świętokrzyskiej, OKS Opatów, w ostatniej serii spotkań sprawił sobie miłą niespodziankę. Podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka mierzyli się na wyjeździ ze Spartakusem Daleszyce i pokonali go 2:1. Zespół z powiatu kieleckiego miał przed tym meczem przewagę nad OKS wynoszącą aż 30 punktów, ale tym razem górą był ten teoretycznie słabszy zespół.
Mimo tego zwycięstwa OKS Opatów wciąż znajduje się w strefie spadkowej i do bezpiecznej lokaty traci jeden punkt. W niedzielę będzie miał okazję powiększyć swój dorobek punktowy, ale jego rywalem znów będzie drużyna znajdująca się w lepszej sytuacji. Będzie nią Granat Skarżysko Kamienna, który jest czwarty i ma 25 punktów więcej od OKS. Ich mecz odbędzie się w Opatowie w tę niedzielę, początek o godzinie 17.
Alit Ożarów ostatnio pokonał natomiast 5:0 Neptuna Końskie. Alit zdemolował rywala. - Mecz toczył się przy naszej przewadze – powiedział po spotkaniu Paweł Rybus, trener ożarowskiej drużyny.
Teraz jego podopieczni zagrają z Łysicą Bodzentyn na wyjeździe. To spotkanie również odbędzie się w tę niedzielę, a zacznie o godzinie 17.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?