Moravia Anna-Bud Morawica – Czarni Połaniec 1:1 (1:0)
Bramki: Kamil Miszczyk 13 – Kamil Hul 55 z karnego.
Moravia: P. Kubicki – B. Wysocki, Mateusz Zawadzki, B. Młynarczyk, Woś (85 Garbala) – Gilewski, Rabiej – Miszczyk (69 Durlik), Pryjmak, W. Młynarczyk (75 Terech) – M. Rybus (75 Terech).
Czarni: Saracen – Smoleń, Krępa, Witek, Bażant – Misztal, Wątróbski – Ferenc, Hul (82 Meszek), Bawor (68 Dziedzic) – Gębalski.
Hit nie zawiódł oczekiwań, a dwie czołowe drużyny ligi dążyły do samego końca do zwycięstwa. Moravia objęła prowadzenie w 13 minucie, kiedy świetnie w polu karnym zachował się Kamil Miszczyk. Lider wyrównał po przerwie z rzutu karnego. Potem kapitalnymi interwencjami popisywał się Piotr Kubicki, golkiper Moravii, szczególnie w 66 minucie po główce Adriana Gębalskiego, kiedy odbił futbolówkę nad poprzeczkę. – Jedni i drudzy mieli prawo odczuwać niedosyt, ale spotkanie stało na wysokim poziomie jak na czwartą ligę – powiedział Maciej Śmiech, trener Moravii Anna-Bud. – W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę, w pierwszej lepsi byli gospodarze – dodał Grzegorz Wcisło, szkoleniowiec Czarnych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?