O wstrząsającej sytuacji jako pierwsza poinformowała rzeszowska Gazeta Wyborcza. Dziewczynka w ciężkim stanie miała trafić najpierw do szpitala w Jaśle, a potem helikopterem przetransportowana do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. Tam została zoperowana przez neurochirurgów. Jej stan miał wskazywać na pobicie.
- Wpłynęło zawiadomienie od lekarza, że do szpitala trafiło 5-miesięczne dziecko, którego ślady na ciele sugerowały, że mogło być ofiarą przemocy
- dodaje Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach.
Nie wiadomo jeszcze, co działo się z dzieckiem, zanim trafiło pod opiekę lekarzy.
- Nie mamy jeszcze pewności, co do tego, czy dziecko było pobite. Czynności trwają - zapewnia Grzegorz Szczepanek.
Rodzice dziecka zostali zatrzymani
Sprawą już zajęła się Prokuratura Rejonowa w Gorlicach. Rodzice zostali zatrzymani i czekają na przesłuchanie przez prokuratora. Dopiero potem być może dowiemy się, co się stało.
O tym, że mogło dojść do skrzywdzenia noworodka, policja w Gorlicach została powiadomiona w piątek około godz. 21:40 przez policję z Rzeszowa. Tę zaś powiadomił lekarz z KSW nr 2 w Rzeszowie.
Jeszcze to samego wieczora zatrzymano 22-letnią matkę dziecka, a następnego dnia rano ojca. Oboje byli trzeźwi. Przebywają policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, czekają na przesłuchanie przez prokuratora. Młodzi rodzice pochodzą z miejscowości Biecz, w woj. małopolskim.
Nie udało nam się potwierdzić informacji w szpitalu. Wiemy, że dziecko przebywa na intensywnej terapii dla dzieci.
ZOBACZ TEŻ: Napadli na starszą kobietę, bo zwróciła im uwagę na brak maseczki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?