5 Legenda STARa była rekordowa pod względem liczby pojazdów, jakie przyjechały z całej Polski do Starachowic. Przez dwa dni podziwiali je także mieszkańcy Wąchocka i Mirca.
Klakson do nieba
Na prośbę wicestarosty Dariusza Dąbrowskiego zlot rozpoczął się od „klaksonu do nieba” dla zmarłego w tym roku Ryszarda Mikurdy, współtwórcy i komandora starachowickiej imprezy, która z roku na rok jest coraz bardziej imponująca. Kawalkada motocykli, aut osobowych i efektownych ciężarówek przeniosła się następnie do Wąchocka. Przez kilka godzin mogli je oglądać mieszkańcy i turyści. Tam też wręczono pierwsze zlotowe trofea - Puchary Superretro Burmistrza Wąchocka dla najstarszych pojazdów. Wśród motocykli był to WFM 06 z roku 1956, należący do Pawła Jantosa. Wśród ciężarówek Mowag z roku 1957 Piotra Wolniaka. Najstarszą osobówką, a jak się potem okazało także najpiękniejszym autem na zlocie, była wyprodukowana w roku 1958 Warszawa M 20, którą z Warszawy przyjechał Andrzej Szołański.
- Mam to auto od roku 2007, ale najpierw przez trzy lata je remontowałem. Spisuje się bez zarzutu, objeździliśmy razem pół Europy - powiedział właściciel.
Na parkingu nad wąchockim zalewem dużo było Maluchów, podziw wzbudzał Dodge Royal Lancer z roku 1955, którym przyjechał z Kunowa Łukasz Wisznarzewski.
Był też Golf Cabriolet Piotra Zająca ze Starachowic - Bryka Roku 2019 w powiecie w konkursie Echa Dnia.
Zlotowe atrakcje
Wiele działo się przed siedzibą starostwa w Starachowicach. W konkursie na najpiękniejszy pojazd, poza wspomnianą Warszawą, triumfowali stylowo ubrany Robert Mucha ze Skarżyska i jego motocykl WSK 125 a najładniejszym Starem (kanarkowym) przyjechał z Ostrowca Jacek Mętrak.
Oryginalnymi nagrodami w tym konkursie były spinki do koszuli i krawata w kształcie... Starów.
Widowiskowy był konkurs na najwolniejszą jazdę. Tu triumfowali Robert Mucha (motocykle), Łukasz Domański (osobowe - fiat 126 p) i Paweł Serafin (ciężarowe - Gaz 66).
Dużą wiedzą na temat motoryzacji (do czego miała służyć autofura?) musieli wykazać się uczestnicy kolejnej rywalizacji, którą wygrał Kazimierz Wieczorek.
Po południu uczestnicy zlotu wzięli udział w konferencji naukowej i wieczorze wspomnień o Ryszardzie Mikurdzie a wieczorem w muzeum odbył się Festiwal Blues pod Piecem.
W niedzielę pojazdy prezentowały się w Mircu, a następnie przed Centrum Handlowym Galardia w Starachowicach, gdzie uroczyście zakończono imprezę i wręczono nagrody.
Ostatnim akordem imprezy była projekcja w Kinie Kultura filmu "Wyprawa AWA 72", czyli części przygotowywanej przez Sebastiana Markowskiego produkcji "Historia Stara ze Starachowic".
Zlot mógł być jeszcze atrakcyjniejszy. Do Starachowic z podkieleckiej Cedzyny chciał przyjechać Star JP 2, czyli zrekonstruowany z udziałem oryginalnych części, będący okazem muzealnym papamobile, ale organizatorzy, bez podania przyczyn, odrzucili to zgłoszenie.
Ponadto w sobotę, 31 sierpnia, w Morawicy i na Torze Kielce odbywał się IX Międzynarodowy Świętokrzyski Rajd Pojazdów Zabytkowych z udziałem około 50 bardzo ciekawych starych aut. Gdyby za rok skoordynować terminy, starachowicki zlot byłby jeszcze okazalszy.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Rekordowe polskie budynki. Co o nich wiesz?

Zmiany klimatyczne - czarne scenariusze![]() | Z którą partią ci po drodze? Quiz![]() |
Tu mieszka się najlepiej - ranking jakości życia![]() | Co wiesz o grillowaniu? Quiz![]() |
Żłobki tylko dla szczepionych