Z uwagi na panującą pandemię w tym roku uroczystości były o wiele skromniejsze niż w latach poprzednich. Nie było między innymi rekonstrukcji bitwy organizowanej przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych „Avito Vivit Honore”, która w 2019 roku wzbudziła wielkie zainteresowanie nie tylko wśród mieszkańców Osieka, ale również całego regionu, a nawet Polski. Jednak, jak co roku, uczczenie poległych żołnierzy i mieszkańców w Bitwie o Osiek było dla władz i społeczności Osieka bardzo ważne. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w Kościele świętego Stanisława Męczennika w Osieku, którą celebrował ksiądz Jan Kania.
We mszy udział wzięli: Poczet sztandarowy Zespołu Szkół imienia Jana Pawła II w Osieku wraz z przedstawicielami klas, dyrekcją i nauczycielami, przedstawiciele władz Miasta i Gminy Osiek oraz Przedstawiciele Koła Związku Bojowników o Wolność i Demokrację w Osieku. Kolejną częścią uroczystości było oddanie hołdu, złożenie wieńców i zapalenie zniczy przed Pomnikiem Poległych Żołnierzy. W imieniu władz miasta wieniec złożył burmistrz Rafał Łysiak wraz z sekretarzem gminy Dorotą Skotarek. W imieniu Zespołu Szkół w Osieku, dyrektor Małgorzata Kunowska i wicedyrektor Ewelina Świątkiewicz-Maj. Koło Związku Bojowników o Wolność i Demokrację było natomiast reprezentowane przez Mariannę Labarzewską, Filomenę Suliborską oraz Reginę Król.
Uzupełnieniem obchodów upamiętniających 81. rocznicę Bitwy o Osiek w Zespole Szkół imienia Jana Pawła II w Osieku była szkolna audycja radiowa wygłoszona z radiowęzła, która poświęcona była w całości wydarzeniom II wojny światowej.
Bitwa o Osiek
W okresie II wojny światowej Osiek i okolica było miejscem zmagania się Polaków z niemieckim agresorem. W dniach 10 – 11 września 1939 roku rozegrała się krwawa bitwa o tak zwane Przedmoście Osiek, której zasadniczym celem była obrona przeprawy na Wiśle w rejonie Baranowa Sandomierskiego i Gągolina, poprzez którą miała się dokonać ewakuacja polskich oddziałów Grupy Operacyjnej „Jagmin”. Polskie pozycje bronione przez oddziały Armii Kraków: 23 Dywizję Piechoty i 55 Dywizji Piechoty rezerwowej, zaatakował niemiecki VII Korpus Armijny. Bitwa o utrzymanie przyczółka mostowego była bardzo zacięta. Miasto trzykrotnie było odbijane z rąk Niemców. Jan Poja wspomina, że „Polacy bronili się rozpaczliwie. Załogi ciężkich karabinów maszynowych i działek wymieniane są 3 – 4 krotnie – poprzednie zostały wybite”. Inny uczestnik bitwy podpułkownik Maciej Kozubal, którego oddział osłaniał przeprawy mostowe na Wiśle od strony Grabowca, również podkreślał w swoich wspomnieniach niezwykle ciężki charakter walk pod Osiekiem „Jest gorąco. Moi żołnierze są bardzo zmęczeni – drzemią. W tą błogą ciszę wdziera się około godziny 15 huk wystrzałów od strony północnej do strony miejscowości Grabowiec. Wszyscy wyostrzyliśmy czujność. Przed nami mrowie wojska. Ostrzeliwują się i maszerują nad Wisłę. Na naszej linii obrony padają komendy. Całe wzgórze porośnięte lasem zionęło w przeciwnika ogniem. Na atakujących nie zrobiło to większego wrażenia. Ogień skierowali na nas i prą szybko do przodu. Osiągają już szosę Osiek – Sandomierz. Dochodzą do naszego lewego skrzydła. Odpędzamy ich granatami ręcznymi. Sytuacja staje się krytyczna. Mamy coraz więcej rannych. W efekcie bitwy blisko 80 procent drewnianej zabudowy Osieka uległo zniszczeniu. Przetrwał jedynie kościół oraz najbliższe zabudowania. Po 12 września Sandomierszczyzna znalazła się po okupacją niemiecką.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?