Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A jednak pił i jechał. Są wyniki badań krwi radnego Prawa i Sprawiedliwości ze Skarżyska

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Znamy wyniki badań krwi radnego Prawa i Sprawiedliwości ze Skarżyska – Kamiennej, pobrane po tym, jak potrącił na pasach staruszkę. Wykazują, że samorządowiec był pod wpływem alkoholu.

Do zdarzenia doszło przed Bożym Narodzeniem na ulicy Konarskiego w Skarżysku – Kamiennej. Około godziny 19 kierujący osobowym autem mężczyzna potrącił na przejściu dla pieszych 83 letnią kobietę. Na szczęście nic poważnego się jej nie stało. Jak podała w informacji o zdarzeniu policja, sprawca potrącenia miał się znajdować pod wpływem alkoholu. Szybko wyszło na jaw, że kierowcą był Artur Mazurkiewicz, miejski radny Prawa i Sprawiedliwości, kierownik w Świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim. Samorządowiec wydał wówczas oświadczenie. Przyznał się do potrącenia staruszki i przeprosił za to, jednocześnie zaprzeczył, jakoby miał być nietrzeźwy.

Radny ze Skarżyska:Nie piłem
„Tego dnia odwoziłem swoją córkę na skarżyskie lodowisko. Nigdy nie prowadzę samochodu, gdy jestem pod wpływem alkoholu. W moim środowisku, również jako radny, jestem znany z odpowiedzialności i rozsądku. Dlatego szczególnie dotknęło mnie podanie takich nierzetelnych informacji”. Radny wyjaśniał, że policjanci podczas badania trzeźwości wykorzystali kilka różnych alkomatów. Każdy z nich podczas badania miał wykazywały błędy. - Łącznie „dmuchałem” w alkomat kilkanaście razy. W związku z tym, że wśród kilkunastu prób pojawił się wynik pozytywny, zażądałem badania krwi, które odbyło się w Szpitalu Powiatowym w Skarżysku" – przekonywał w oświadczeniu .

Nie chciał dmuchać
W odpowiedzi oświadczenie wydała też komenda powiatowa policji w Skarżysku – Kamiennej. Mundurowi wyjaśniali, że alkotesty nie pokazywały wyników, bo kierowca wdmuchiwał za mało powietrza. Po przewiezieniu go do komendy przeprowadzono badanie trzeźwości na urządzeniu stacjonarnym. Pierwsze wykazało w organizmie 47-latka 0,52 promila alkoholu, kolejne nieco poniżej pół promila. Sprawca zdarzenia poprosił o pobranie mu krwi do badań na stan trzeźwości, co trzykrotnie wykonano w skarżyskim szpitalu. Policjanci zatrzymali radnemu prawo jazdy.

Biegły się wypowie
Znamy wyniki badań. Jak informuje Tomasz Rurarz, prokurator rejonowy w Skarżysku, wykazały kolejno 0,47 , 0,42 i 0,35 promila. - Krew została pobrana dwie godziny po zdarzeniu. Jaka była zawartość alkoholu w organizmie sprawcy w czasie, gdy doszło do potrącenia, ustali biegły – mówi prokurator. Po dokonaniu retrospekcji zostaną podjęte kolejne kroki. Prowadzenie auta po spożyciu alkoholu, jeśli stężenie w organizmie nie przekracza pół promila to wykroczenie. Jeżeli jest wyższe, to już przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia. Zapadnięcie prawomocnego wyroku oznacza też utratę mandatu radnego.

Skontaktowaliśmy się z Arturem Mazurkiewiczem. O wynikach badań dowiedział się od nas. Był nimi zaskoczony, nie chciał komentować sprawy.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie