Mimo jednomyślności podczas głosowania za udzieleniem Markowi Bronkowskiemu absolutorium, w dyskusji nie brakowało krytycznych uwag. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Wojciech Czerwiec zauważył, że zaległości z tytułu podatków i opłat sięgają już 8,5 miliona złotych. Stwierdził, że miasto za mało skutecznie ściąga długi. W ubiegłym roku magistrat odzyskał zaledwie 27 tysięcy złotych.
Andrzej Anwajler krytykował niski poziom wykonania wydatków, zwłaszcza inwestycyjnych.
Burmistrz Marek Bronkowski tłumaczył, odnosząc się do uwag radnego Czerwca, że spora długów powstała dużo wcześniej, a niektóre zaległości już się przedawniły. Zapewniał, że powołany przez niego kilka miesięcy temu zespół do spraw windykacji intensywnie pracuje i niebawem będzie mógł przedstawić korzystniejsze wyniki ściągalności długów.
Najbardziej znaczącą pozycję wśród wydatków (łącznie było to 85 milionów złotych) stanowiła oświata – prawie 27 milionów. Prawie 13 milionów złotych miasto wydało na pomoc społeczną, około 12 milionów na gospodarkę komunalną, 9,1 miliona na administrację publiczną i funkcjonowanie urzędu miasta, 6,5 miliona na transport i łączność, 6,3 miliona na sport, 3,1 miliona na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego, 2,6 gospodarkę mieszkaniową, 1,4 miliona na bezpieczeństwo publiczne, zaś 1,3 miliona złotych - na obsługę długu publicznego.
Na inwestycje miasto wydało w ubiegłym roku łącznie 5,2 miliona złotych. Najdroższymi były przebudowa ulica 11 Listopada oraz remont dróg w prawobrzeżnej części Sandomierza. Na oba zadania wydano po 2 miliony złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
