Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Słomka i inni staną w obronie sądzonych! Głośny proces we Włoszczowie

Tomasz Trepka
archiwum
W czwartek 1 marca w sądzie we Włoszczowie zostanie wznowiony proces oskarżonych o znieważenie pomnika w Rząbcu w powiecie włoszczowskim.

Środowiska narodowe już zapowiedziały przyglądanie się jego przebiegowi we włoszczowskim sądzie.

Swój udział zapowiedzieli również przedstawiciele środowisk opozycji sprzed 1989 roku, między innymi: Eugeniusz Szostak – więzień polityczny z okresu Polski Ludowej;

Adam Słomka – działacz opozycji demokratycznej w Polsce Ludowej, więzień polityczny;

Witold Szałankiewicz pseudonim „Szaman” – działacz "Solidarności", odznaczony odznaką „Działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych”

oraz odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności Józef Filipek – górnik, który przeżył pacyfikację kopalni "Wujek".

Proces rozpoczął się 23 stycznia 2018 roku, jednak został odroczony do 1 marca ze względu na brak możliwości przesłuchania koleżanki oskarżonych. Mężczyźni w wieku 21-23 lat zostali oskarżeni, że we wrześniu ubiegłego roku dopuścili się znieważenia pomnika w Rząbcu w powiecie włoszczowskim. Nie przyznają się do zarzucanych czynów. Obrońca oskarżonych z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris wnioskował o umorzenie postępowania i uniewinnienie swoich klientów z uwagi na niską szkodliwość społeczną czynu. Prawnicy z Instytutu Ordo Iuris apelują również o usunięcie obelisku w Rząbcu i zastąpienie go pomnikiem upamiętniającym żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Zbierane są podpisy pod petycją w tej sprawie.

Obeliskiem w Rząbcu, który został odsłonięty w 10. rocznicę powstania Polskiej Partii Robotniczej, opiekuje się Stowarzyszenie Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej.

Co zdarzyło się w Rząbcu?

We wrześniu 1944 roku w jego okolicach doszło do starcia żołnierzy sformowanej kilka tygodni wcześniej, Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych z oddziałami Armii Ludowej oraz sowieckimi grupami dywersyjnymi dowodzonymi przez Tadeusza Grochala „Tadka Białego” oraz Iwana Karawajewa.

Według ustaleń historyków z Instytutu Pamięci Narodowej to komuniści sprowokowali Brygadę Świętokrzyską, która zwalczała przejawy bandytyzmu oraz sympatii komunistycznych. Konflikt osiągnął swoje apogeum, kiedy w zasadzkę Armii Ludowej wpadło kilku żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.

– Natychmiast po otrzymaniu meldunku (o zatrzymaniu przez komunistów członków Brygady – redakcja) 1 kompania, a za nią 202 pułk piechoty ruszyły z odsieczą. Bolszewicy z miejsca chcieli rozstrzelać cały patrol, ale wzięto wszystkich na przesłuchania . W czasie przesłuchań wpadła 1 kompania w sam środek obozu nieprzyjaciela, reszta 202 pułku piechoty, otoczyła nieprzyjaciela od południowego-zachodu. Zaalarmowany 204 pułk piechoty zajął pozycję na południowym-wschodzie, wschodzie i północnym-wschodzie od obozu. Manewr 1 kompanii zupełnie zaskoczył nieprzyjaciela, który nie mógł wykorzystać swojego położenia obronnego (rowy strzeleckie). Zabrani z patrolu szybko rozbroili zaskoczonych bolszewików, wprowadzając swym ogniem ze środka jeszcze większe zamieszanie. Po zdobyciu rowów strzeleckich, sytuacja została opanowana – pisano w Kronice Brygady Świętokrzyskiej.

Kilka godzin po zakończeniu bitwy, przed wymarszem wybuchł bunt. – Został on z całą bezwzględnością ugaszony. Straty własne w czasie tłumienia buntu: Dwóch ciężko rannych (zmarli), trzech ciężko rannych. Straty nieprzyjaciela: 67 zabitych – zapisano w Kronice Brygady. Śmierć ponieśli wyłącznie Rosjanie, jeńców polskich puszczono wolno. Nie można wykluczyć, że część z sowieckich dywersantów została rozstrzelana już po stłumieniu buntu – jako przykład bezkompromisowości w walce z drugim okupantem. Brygada Świętokrzyska po bitwie pod Rząbcem wzbogaciła się o kilka działek, kilkadziesiąt pistoletów, granaty, materiały wybuchowe oraz amunicję.

„Bitwa pod Rząbcem”

Wydarzenia w powiecie włoszczowskim z września 1944 roku przedstawia film „Bitwa pod Rząbcem – historia prawdziwa”. Jego reżyserem jest Krzysztof Dziewięcki, a odtwórcą jednej z głównych ról kielecki aktor Edward Janaszek.

ZOBACZ FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie