Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Bochnia - Człowiek Roku 2018 w powiecie włoszczowskim – bez tajemnic. Poznaj go

mp
Adrian Bochnia ze znaną aktorką Beatą Tyszkiewicz, z którą przyjaźni się od 2007 roku.
Adrian Bochnia ze znaną aktorką Beatą Tyszkiewicz, z którą przyjaźni się od 2007 roku. archiwum prywatne
Adrian Bochnia, były dyrektor szpitala we Włoszczowie, zdobył tytuł Człowieka Roku 2018 w powiecie włoszczowskim. Nagrodę odebrał w piątek, 1 marca, podczas uroczystej gali w Hotelu Kongresowym w Kielcach.

- Jechałem w stronę województwa świętokrzyskiego z informacją redakcji, że otrzymałem jedną nagrodę: Człowieka Roku w powiecie włoszczowskim w kategorii samorządność i społeczność lokalna. A tu zaskoczenie… i druga nagroda Kapituły Echa Dnia - Człowiek Roku w powiecie włoszczowskim. To bardzo miłe - mówi Adrian Bochnia, który obecnie kieruje podmiotem leczniczym w Rzeszowie.

Adrian Bochnia urodził się w Jaśle. Ostatnie 12 lat spędził w Warszawie. W ubiegłym roku przez pięć miesięcy był dyrektorem szpitala we Włoszczowie. Od ponad 12 lat związany jest ze zdrowiem publicznym szeroko rozumianym i z zarządzaniem placówkami medycznymi, zarówno w sektorze prywatnym, jak i państwowym.

- Nieskromnie powiem, że znam się między innymi na wprowadzaniu jakości, procesów i procedur w spółkach i organizacjach - mówi Adrian Bochnia. - Pierwszy kierunek studiów podjąłem: Zdrowie Publiczne o specjalności: inspekcja sanitarna na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Dodatkowo moje umiejętności „kontrolera i audytora” rozwinąłem podczas moich studiów podyplomowych w Szkole Głównej Handlowej – Kontrola zarządcza i audyt wewnętrzny w jednostkach sektora finansów publicznych w 2012 roku. Posiadam także między innymi: certyfikat Audytora Wiodącego normy ISO 9001 wraz z przynależnością do IRCA a także certyfikat Audytora Wiodącego systemu zarządzania BHP według norm PN-N-18001:2004 / OHSAS 18001:2007. Niezwykłe umiejętności zdobyłem na podyplomowych studiach menadżerskich Uniwersytetu Warszawskiego o kierunku: zarządzanie podmiotami leczniczymi w dobie przekształceń własnościowych. A hobbystycznie ukończyłem studia podyplomowe w Szkole Głównej Handlowej o kierunku: zarządzanie zasobami ludzkimi w organizacji. Staram się pozyskaną wiedzę wykorzystywać w życiu zawodowym.

Jakie pierwsze zadanie stało przed Panem we Włoszczowie?

Rozpoczynając pracę w Zespole Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie musiałem – jako dyrektor - w szybkim tempie ustalić sytuację, w jakiej się szpital znajduje.

Czyli?

Czyli „ogarnąć z grubsza” bałagan, „odgruzować”, uporządkować zaległości, jakie powstały. Większość pacjentów, myśląc o szpitalu, ma na myśli gabinet czy salę a w nim lekarza i pielęgniarkę. A w życiu to podmiot medyczny, w którym jest prowadzonych wiele równoczesnych procesów, które są ze sobą powiązane, takich jak na przykład: udzielanie świadczeń zdrowotnych, zabezpieczenie kadry lekarskiej etatowej i na dyżury, proces gospodarki materiałowej, cash-flow, cała księgowość, zamówienia publiczne, współpraca z Narodowym Funduszem Zdrowia, kontraktowanie, rozliczanie i sprawozdawanie wykonanych procedur medycznych, apteka szpitalna, rozchód leków, awarie sprzętu i aparatury medycznej oraz wiele innych. Najważniejszy proces: zdrowie i życie każdego pacjenta!!!

Faktem jest, że zaległości w Zespole Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie były ogromne, zaniedbania polityki kadrowej lub w ogóle jej brak. A do tego brak płynności finansowej, brak wiedzy o zadłużeniu szpitala mieszkańców i radnych powiatu włoszczowskiego, wielomiesięczny brak nadzoru szpitala przez podmiot tworzący, czyli Starostwo Powiatowe.

I co udało się Panu zrobić?

Na pewno zdobyć zaufanie społeczne (mieszkańców, pracowników) poprzez zbudowanie transparentności w zarządzaniu oraz ukazanie prawdziwego zadłużenia (w czasie kiedy zarządzałem placówką) Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie. Za to otrzymałem właśnie pierwszą nagrodę – za którą każdemu kto oddał na mnie głos bardzo dziękuję.

Patrząc na Pana energię aż się nie chce wierzyć, że tylko albo aż tyle?

Od kwietnia do sierpnia 2018 roku zwiększyłem przychód i rezerwy na przychód o kwotę ponad 830 tysięcy złotych. Wszystko dzięki dobrej współpracy oraz dobrej woli dyrektor Narodowego Funduszu Zdrowia. Szpital otrzymał w całości płatność za nadwykonania za 2017 rok. Uporządkowałem finanse, tym samym urealniłem dane przedstawiane i przekazywane podmiotowi tworzącemu, czyli starostwu. Zbudowałem transparentność we wszystkich możliwych procesach. Z pięciu pożyczek i kredytów spłaciłem jeden kredyt w całości w rachunku bieżącym. Jedną pożyczkę starostwa na kwotę 480 tysięcy złotych spłaciłem w wysokości 330 tysięcy. Wyznaczyłem politykę kadrową – tak bardzo zaniedbaną w Zespole Opieki Zdrowotnej. Tym samym wzmocniłem między innymi Oddział Reumatologii i Oddział Wewnętrzny o kilku lekarzy. Wyliczyłem zobowiązania, jakie były nieuregulowane z poprzednich lat wobec pracowników (Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych), podpisałem porozumienie ze stroną społeczną i przekazałem większość środków. Zmniejszyłem ilość postępowań sądowych z kontrahentami, którym nie płacono należności z tytułu dostaw i usług. Dostosowałem i odświeżyłem Oddział Intensywnej Opieki Medycznej do wymagań i zaleceń Sanepidu. Rozpocząłem: porządkowanie zakresów obowiązków i odpowiedzialności każdego pracownika, integrację programów informatycznych w Zespole Opieki Zdrowotnej (szpital i poradnie), zarządziłem porządki, jakich nie było tutaj od przeszło 20 lat. I co najważniejsze - swoją energią do pracy zaraziłem, mam nadzieję, wszystkich pracowników Zespołu Opieki Zdrowotnej. Nie byłoby tego bez zaangażowania pracowników – szczególnie tych, którzy uczciwie pracują.

Jakich miał Pan pracowników?

W większości uczciwych, zaangażowanych w pracę lekarzy, pielęgniarki i położne, administrację, ratowników medycznych – z małymi wyjątkami. We Włoszczowie jest dobrze prowadzony Oddział Reumatologii przez doktor Marię Maciejowską – Roge. Przy tym należy wspomnieć doktora Rudnickiego, który zdał na pierwszym miejscu w kraju egzamin z reumatologii. Na szczególne wyróżnienie zasługuje prowadzony na wysokim poziomie oddział Hospicjum Stacjonarne przez panią doktor Joannę Śpiechowicz. Przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych - pani Barbara Pietrzyk - cieszyła się dużym autorytetem wśród kadry pielęgniarskiej, skutecznie motywowała personel do pracy, a przy tym miała dobre, fajne poczucie humoru i mówiła: dosadnie, prosto i zrozumiale. Na Bloku Operacyjnym jest jeden zauważalny talent menadżerski – pani Sylwia Uniejewska. Wzorowo koordynowana jest medycyna pracy przez pielęgniarkę panią Alicję. I na wielkie uznanie zasługuje oddział wewnętrzny prowadzony przed doktora Zbigniewa Cichonia - Człowieka Roku w poprzednich latach, który ma wzorowe podejście do pacjentów. Tak dalej mogę wymieniać…

Wiem na pewno pracownikom zależy tu (w Zespole Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie) na utrzymaniu miejsc pracy – i za to moją drugą nagrodę i statuetkę Człowieka Roku w powiecie we Włoszczowie dedykuję pracownikom Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie. Miałem szacunek pracowników, a na to - jak się mówi - trzeba sobie zasłużyć ciężką pracą.

Czym się Pan obecnie zajmuje?

Podjąłem wyzwanie postawione przez marszałka województwa podkarpackiego. Jestem dyrektorem podmiotu leczniczego w Rzeszowie, który ma równy budżet do Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie.

Czy ma Pan jakieś zasady – którymi kieruje się Pan w życiu?

Oczywiście, jedną z nich jest zasada mojego przyjaciela, franciszkanina, kapelana Sióstr Sercanek w Krakowie, który zawsze mi powtarza: „Dziś jesteś przełożonym klasztoru, ale jutro możesz wrócić z powrotem do szeregu współbraci”. Dyrektorem się bywa a człowiekiem się jest. I przy tej zasadzie mogę potwierdzić: dobro wraca, a zło z podwójną siłą.

Wierzę w słowa pani Beaty Tyszkiewicz (uśmiech), której wiele zawdzięczam. Pani Beata zawsze zwraca się do mnie: „Najmilszy” lub „Niezawodny”. Twierdzi, że zawodowo będę jak wino… im starsze, tym lepsze. Z każdym rokiem każdy z nas rozwija talenty, doświadczenia i od nas zależy, jaki chcemy uzyskać rezultat. Ja chcę i staram się być dobrym menadżerem w systemie ochrony zdrowia.

A prywatnie?

Lubię jazdę konną, dobrą herbatę i podróże.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie