Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera w Skarżysku z SMS-em w tle po wizycie ministra sportu Andrzeja Biernata

Piotr STAŃCZAK
Posłanka Marzena Okła-Drewnowicz z ministrem sportu Andrzejem Biernatem podczas jego wizyty w Skarżysku.
Posłanka Marzena Okła-Drewnowicz z ministrem sportu Andrzejem Biernatem podczas jego wizyty w Skarżysku. Piotr Stańczak
Czy to koniec perturbacji między posłanką a szefem MCSiR w Skarżysku po wizycie ministra sportu? W poniedziałek konferencja prezydenta
Dyrektor MCSiR Krzysztof Randla początkowo twierdził, że posłanka wprowadziła go w błąd. Potem jednak przyznał, że SMS o zmianie godziny spotkania z
Dyrektor MCSiR Krzysztof Randla początkowo twierdził, że posłanka wprowadziła go w błąd. Potem jednak przyznał, że SMS o zmianie godziny spotkania z ministrem sportu dotarł do niego... Piotr Stańczak

Dyrektor MCSiR Krzysztof Randla początkowo twierdził, że posłanka wprowadziła go w błąd. Potem jednak przyznał, że SMS o zmianie godziny spotkania z ministrem sportu dotarł do niego...
(fot. Piotr Stańczak )

Wyjaśniła się afera po czwartkowej wizycie ministra sportu i turystyki Andrzeja Biernata w Skarżysku-Kamiennej. W rolach głównych wystąpili posłanka Marzena Okła-Drewnowicz i dyrektor Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji Krzysztof Randla. Poszło o... SMS-a.

Szerzej sprawę opisywaliśmy wczoraj. Spotkanie z ministrem Biernatem na stadionie Granatu przy ulicy Słonecznej rozpoczęło się o godzinie 10. Dyrektor Randla, jako zarządzający obiektem dotarł na miejsce - jak twierdzi - na jedenastą, ale wtedy nikogo z gości już na stadionie nie zastał. Zarzucał posłance Marzenie Okle-Drewnowicz, która była inicjatorką przyjazdu szefa resortu, że błędnie poinformowała go o godzinie spotkania. Według niego ostatnia wersja mówiła o jedenastej. Posłanka sięgnęła po swego "asa w rękawie". - We wtorek 19 sierpnia wysłałam do pana dyrektora sms-a z wiadomością następującej treści "Przepraszam jednak o 10. Pozdrawiam MOD". Nie mam potwierdzenia w swoim iPadzie, że dyrektor jej nie odebrał - mówi, na dowód tego przysłała nam wiadomość, datowaną na wtorek 19 sierpnia na godzinę 19.21.

Randla początkowo utrzymywał, że smsa nie otrzymał... Po dokładnym sprawdzeniu skontaktował się z nami, potwierdzając, że wiadomość... jednak do niego doszła. Sytuacja częściowo się wyjaśniła, ale niesmak pozostał. - Pani poseł uprawia kampanię wyborczą na stadionie sportowym. W jaki jednak sposób promuje miasto? Zapraszając ministra na najgorszy obiekt... - zarzuca posłance Randla. Parlamentarzystka nie pozostaje dłużna. - Nie zajmuję się żadną polityką w temacie obiektów sportowych. Nie po to zaprosiłam ministra, aby się chwalić nowymi, bo to nie miałoby sensu. Chodziło o pokazanie, co i gdzie trzeba zrobić. Chętnie zaproszę przedstawicieli miasta na merytoryczne rozmowy z ministrem na temat dofinansowania obiektów sportowych, nie ma w tym żadnej polityki. Dyrektor urzęduje w hali sportowej, która była możliwa do ukończenia dzięki pomocy ówczesnego wiceministra sportu Zbigniewa Pacelta. Dzięki mojemu lobbingowi znalazło się wtedy 1,5 miliona złotych na finalizację inwestycji. Teraz po to zaprosiłam ministra na stadion, aby na nim doprowadzić do inwestycji - puentuje Okła-Drewnowicz.

Temat jest "gorący", ale konkretnych decyzji nie ma od… lat. W sprawie stadionu ma w poniedziałek wypowiedzieć się prezydent Roman Wojcieszek. Konferencja prasowa odbędzie się w siedzibie MCSiR.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie