Ostatecznie zajęła piąte miejsce w kategorii 63 kilogramów. - W walce o medal przegrała z Adelą Hanzlickova z Czech. W zeszłym roku Agnieszka z nią wygrała, byłem pewny, że teraz też sobie poradzi. Presja tego pojedynku była jednak duża, bo walczyła u siebie, przed polską publicznością, i przegrała ten pojedynek. Ale i tak jest to sukces, bo na kolejnej ważnej imprezie potwierdziła przynależności do europejskiej czołówki - mówił Czesław Zaborski, trener Znicza.
Siostra Agnieszki - Anna Król - znalazła się natomiast w kadrze Polski na mistrzostwa świata kadetek, które za miesiąc rozegrane zostaną na Słowacji. Wystartuje w kategorii 49 kilogramów. - Można powiedzieć, że siostry Król to już nasze eksportowe dziewczyny. Myślę, że Ania też powalczy o miejsce w czołówce - dodał trener Zaborski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?