Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AGRO powstanie 2019 i protesty rolników na trasach. Blokady dróg w kolejnych regionach Polski

Marzena Ślusarz
Rolnicy w poniedziałek rano zablokowali drogę w Sieradzu w Łódzkim. Trwają rozmowy, czy dojdzie do blokady  na drodze w Świętokrzyskiem.
Rolnicy w poniedziałek rano zablokowali drogę w Sieradzu w Łódzkim. Trwają rozmowy, czy dojdzie do blokady na drodze w Świętokrzyskiem. facebook Agrounia
AGRO powstanie 2019 to akcja ruchu ludowego AGRO Unia, którego liderem jest rolnik Michał Kołodziejczak. Zapowiadane na poniedziałek blokady dróg w licznych miejscach w kraju mają na celu pokazanie, że polskie gospodarstwa są coraz bardziej zagrożone.

W poniedziałek rankiem rozpoczęła się akcja AGRO Powstanie 2019. - Nasze działania będą miały pokojowy charakter, aczkolwiek musimy pokazać, że istniejemy, a nasze gospodarstwa są coraz bardziej zagrożone - napisał w niedzielę na facebookowym profilu Agro Unii jej lider i założyciel Michał Kołodziejczak.

Akcja polega na blokowaniu dróg, struktury w województwach samodzielnie się mają organizować i decydować, czy wychodzą na drogi i blokują.

- Przekonamy się, czy ewentualne drobne wykroczenia spotkają się z zastraszaniem rolników poprzez wypisywanie mandatów, czy też Policja uszanuje nasze słuszne cele i zgodnie z przepisami ograniczy się do wydawania upomnień oraz przede wszystkim zabezpieczenia bezpieczeństwa nas wszystkich - napisał Michał Kołodziejczak.

- Różnorodność i terytorialność strajków to jedynie sygnalizacja problemu - liczymy, że Prezydent Andrzej Duda zwróci uwagę na nasze trudne położenie i nas nie zlekceważy - czytamy dalej w poście na facebooku. - Mamy dla niego prezent. Bardzo chcemy z pełnym przeświadczeniem o słuszności podarunku wręczyć go jak najszybciej.

W poniedziałek rano pierwszą drogą, na której pojawili się rolnicy była trasa w Sieradzu, w województwie łódzkim. Tu działa lider - Michał Kołodziejczak i struktury AGRO Unii są najsilniejsze. Po godzinie 8 zablokowane zostało rondo.

Około godziny 10 rolnicy wyszli na ulicę w Jarosławiu na Podkarpaciu, w Środzie Wielkopolskiej w województwie wielkopolskim, Budzyniu w Kujawsko - Pomorskim, Radzyniu Podlaskim na Lubelszczyźnie, Ruszkach na Mazowszu, na Podlasiu.

W Świętokrzyskiem po godzinie 10 zapadła decyzja o wyjściu rolników na drogę. Kilkunastu gospodarzy z gmin Łoniów, Samborzec, Koprzywnica przez około półtorej godziny blokowało rondo w Lipniku w powiecie opatowskim, czyli na skrzyżowaniu dwóch dróg – międzynarodowej drogi nr 9 Radom – Ostrowiec Świętokrzyski – Rzeszów i drogi nr 77 prowadzącej od Kielc i Opatowa do Sandomierza. Chodzili po pasach jezdni blokując ruch od 12 do około 13.20, byli ubrani w żółte kamizelki.

Oto pismo AGRO Unii opublikowane w związku z Agro Powstaniem:

"1. Sytuacja w polskim rolnictwie z każdym dniem pogarsza się. Wbrew pozorom (oraz powierzchownej ocenie niektórych osób – zwłaszcza tych „z miasta”) i propagandzie sukcesu uprawianej przez rząd, polska wieś weszła w stan stagnacji, a nawet powolnego umierania.

2. Agresywna polityka zagranicznych korporacji, pasywna postawa służb państwowych, nieskuteczna polityka międzynarodowa i podejmowanie decyzji niezgodnych z polską racją stanu, doprowadziły polską wieś do stanu beznadziejności, a wiele gospodarstw na skraj bankructwa.

3. Istniejące dotychczas i funkcjonujące w świecie („światku”) rolniczym podmioty zarówno państwowe, jak i społeczne zmarnowały zasoby, którymi dysponowały, nie wykorzystały one pożytecznie możliwości pracy na rzecz rolnictwa.

4. Oddolne organizowanie się środowiska rolniczego poza skostniałym układem napotkało na krytykę ze strony ministra rolnictwa, Co grosza, nasza wspólna inicjatywa i organiczna praca na samym dole zostały intencjonalnie zaatakowane przez urząd ministra, który powinien być naszym reprezentantem i sługą polskiej wsi

5. Świadomi sytuacji nieuchronnego upadku strategicznego sektora polskiej gospodarki podejmujemy wszelkie możliwe działania służące podniesieniu tego tematu do rangi, na którą zasługuje. Bezpieczeństwo żywnościowe kraju to użyty przez nas termin wiosną ubiegłego roku, który obecnie powtarzany jest przez wielu polityków (w tym w szczególności tych decyzyjnych pod względem arytmetyki sejmowej), lecz pozostaje w ich ustach pustym sloganem. My, którzy jako pierwsi wskazaliśmy na zagrożenie utraty przez Polskę suwerenności gospodarcze i ekonomicznej w tym względzie, podejmujemy nieustające działania mające na celu poważne potraktowanie tego niebezpieczeństwa.

6. Polska wieś jest nierozerwalnie związana z miastem. Wspólnie tworzymy ekosystem gospodarczy i społeczny. Da celów wąskiej grupy interesu jesteśmy skutecznie skłócani, głównie czynnikami natury ekonomicznej. Nie jest naszą winą, ani nie czerpiemy satysfakcji z faktu, iż „miastowi” przedsiębiorcy spotykają się z wyższymi progami obciążeń podatkowych niż my. Dla przykładu: rodzinna szwalnia konkuruje z azjatyckimi tygrysami, my konkurujemy na nierównych zasadach z zachodnim rynkiem, który w porównaniu z nami korzysta ze znacznie większych przywilejów i wsparcia swojego państwa. Polski rząd zaś przeznacza nasze wspólne (miasta i wsi) środki finansowe na dotowanie zagranicznych koncernów (np. Mercedesa – na zakup którego jako nowy samochód w Polsce właściwie nikogo nie stać...), kiedy My polscy przedsiębiorcy wykrwawiamy się pracując po 12 godzin na dobę i więcej.

7. Beznadziejność sytuacji oraz wyczerpanie się formuły bezproduktywnych rozmów z ministrem rolnictwa, który reprezentuje stanowisko rządu RP skłania nas do podjęcia dalszych działań. Dla wielu jedynym słusznym (jedynym?) krokiem wydaje się być zaostrzenie kursu wobec sprawujących władzę. W sytuacji totalnego ignorowania problemów wsi, a nawet wręcz prób propagandowego przeinaczania rzeczywistości, nie może dziwić nikogo irytacja środowiska i rosnący niepokój społeczny. Wskazując na naszą dojrzałość i potwierdzając szczerość intencji, którą jest dobro polskiego rolnictwa, kierujemy apel do osoby sprawującej najwyższy urząd w kraju – Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o interwencję, puki kluczowy sektor polskiej gospodarki pozostaje jeszcze bastionem polskiego kapitału rodzinnego i ostoją wartości o które walczyli nasi przodkowie.

AGROunia i sympatycy”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie