Czesław Hudyka założył firmę już w latach osiemdziesiątych, jednak kształt sklepu z artykułami dla rolników działalność przybrała w 1998 roku. Mieścił się on przy ulicy Dworcowej. Później w 2001 roku powstał kolejny sklep z artykułami związanymi z rolnictwem naprzeciwko tego pierwszego. W 2016 roku połączono wszystko w jeden duży sklep i przeniesiono go na ulicę Ogrodową 1, gdzie jest do tej pory. Wszystko po to, by klienci w jednym miejscu mogli załatwić wszystkie swoje potrzeby.
Najpierw przedsiębiorstwem zajmował się tylko ojciec pana Pawła. Potem do zespołu dołączył on, a także jego bracia Konrad i Kamil oraz pracownicy. Na chwilę obecną zespół stanowi dziewięć osób. - Z roku na rok staramy się rozwijać. Teraz na wiosnę wystartowaliśmy z ogrodem. Skupiamy się na nim i chcemy go rozwinąć, ale wszystko stopniowo - wyjaśnia.
Poza ogrodem, w który właściciele chcą inwestować powstaje też sklep internetowy, a raczej „platforma sprzedażowa”, na której klienci będą mieć dostępny pełen katalog produktów. Stali klienci będą mieć też dostęp na przykład do historii zakupów. Ma to ruszyć na dniach. Bardzo dobrze rozwija się też serwis, w którym naprawiane są różne narzędzia, od tego roku również elektro-narzędzia - Skupiamy się na razie na tych gałęziach, które mamy. Chcemy się wyspecjalizować w tym co już mamy - dodaje Paweł Hudyka.
Flagowymi produktami przedsiębiorstwa są przede wszystkim części rolnicze, ale tak naprawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dzieci mogą tu kupić wymarzone zabawki, kobiety zadbać o ogród i dom, a rolnik albo przedsiębiorca - zaopatrzyć się w niezbędny do pracy sprzęt.
Warto podkreślić, że przedsiębiorstwo Agros znane jest nie tylko w powiecie jędrzejowskim. - Dużo osób, zwłaszcza rolników z naszego powiatu się u nas zaopatruje, ale nie tylko. Mamy kilku stałych klientów z Polski, a także poza granicami naszego kraju, głównie w Unii Europejskiej. Mamy stałych klientów ze Szwecji, Czech, czy Niemiec. Wysyłamy im nasze produkty. Mamy też osobę, która przyjeżdża do nas z Bułgarii osobiście. Jak już przyjeżdża to kupuje od nas cały samochód towaru - wyjaśnia właściciel.
Największą sprzedaż produktów sklep odnotowuje wiosną i latem. Zainteresowanie jest również jesienią. Gorzej jest zimą, ale i z tym firma sobie radzi. - Coraz więcej osób kupuje u nas produkty na prezenty. W okresie przedświątecznym rodzice wybierają tu zabawki dla dzieci, a kobiety coraz częściej decydują się na zakup mężczyznom jakiegoś przydatnego sprzętu, jak na przykład wkrętarka, czy podstawowy zestaw narzędzi - opowiada Paweł Hudyka.
Jaki jest przepis na sukces? Każdy w sklepie ma swój przydział obowiązków i asortyment za który odpowiada, choć i tak musi znać wszystko w razie gdyby była potrzeba zastąpienia kogoś. Jednak przy tak błyskawicznym wręcz rozwoju firmy pracowników wciąż brakuje. - Cały czas szukamy przynajmniej trzech pracowników. Dwie osoby przydałyby się nam do części i jedna osoba do sklepu - dodaje Paweł Hudyka.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 20 lat województwa świętokrzyskiego. Wspomnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
