Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "Podaruj szpik - podaruj życie" w Kielcach. Prawie 200 osób zarejestrowało się w bazie dawców

Iza BEDNARZ [email protected]
Jako dawca szpiku rejestruje się starszy aspirant Kamil Kurek z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 w Kielcach. Strażacy wystawili mocną 33 – osobową reprezentację.
Jako dawca szpiku rejestruje się starszy aspirant Kamil Kurek z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 w Kielcach. Strażacy wystawili mocną 33 – osobową reprezentację. Aleksander Piekarski
W czwartek prawie 200 osób zarejestrowało się na kieleckiej Onkologii jako potencjalni dawcy szpiku.
Świętokrzyscy policjanci zarejestrowali się w bazie dawców szpiku i uwiecznili na zdjęciu razem z Piotrem Ciszkiem, który żyje dzięki przeszczepowi
Świętokrzyscy policjanci zarejestrowali się w bazie dawców szpiku i uwiecznili na zdjęciu razem z Piotrem Ciszkiem, który żyje dzięki przeszczepowi szpiku.

Świętokrzyscy policjanci zarejestrowali się w bazie dawców szpiku i uwiecznili na zdjęciu razem z Piotrem Ciszkiem, który żyje dzięki przeszczepowi szpiku.

Kielce zaczynają się liczyć na polskiej mapie transplantologii. Koordynują Narodowy Program Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej, działa tu drugi w Polsce Bank Tkanek, za niespełna rok zacznie funkcjonować nowy oddział hematologii i ośrodek transplantacji szpiku.

Akcja rejestracji potencjalnych dawców "Podaruj szpik - podaruj życie" odbyła się w Świętokrzyskim Centrum Onkologii z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego, Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. Najliczniejszą reprezentację dawców przygotowała świętokrzyska policja - zarejestrowało się blisko 50 policjantów oraz pracowników policji garnizonu świętokrzyskiego. Zapisało się również 33 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej, 20 studentów i nauczycieli Policealnego Studium Medycznego w Morawicy oraz wielu indywidualnych dawców.

Jak poinformował Jerzy Stalmasiński, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach, w rejestrze banku dawców szpiku jest już ponad 13 tysięcy osób. Kielecki Ośrodek Dawców Szpiku zabezpiecza całą południową Polskę (świętokrzyskie, małopolskie, podkarpackie). Dziewięciu dawców już oddało komórki macierzyste ratując życie chorym na białaczkę i inne schorzenia onkologiczne wymagające przeszczepu szpiku. W tym były dwa przeszczepy zagraniczne dla chorych w Niemczech i Anglii.

Nadal potrzeba dawców, bo im większa będzie baza danych, tym łatwiej będzie znaleźć genetycznego bliźniaka dla chorych wymagających przeszczepu szpiku w Polsce i zagranicą. - Warto zarejestrować się w bazie dawców, ja to zrobiłem już dwa lata temu - powiedział marszałek Adam Jarubas.

Przeszczep nie boli

W czwartkowej akcji uczestniczył również 19 -letni Piotr Ciszek z powiatu włoszowskiego, który na początku tego roku zachorował na białaczkę limfoblastyczną, a przeszczep szpiku od brata bliźniaka uratował mu życie.

- Na początku trudno się było zorientować, co mi jest, bolał mnie kręgosłup, byłem osłabiony, miałem zawroty głowy. Dopiero po paru tygodniach zdiagnozowano u mnie białaczkę - opowiada. Dostał komórki szpikowe od swojego brata Pawła. Teraz powoli wraca do zdrowia, w maju chce zdawać maturę, wybiera się na studia. - Marzyłem o AWF, przed chorobą grałem w piłkę nożną, ale teraz muszę zmodyfikować plany, już nie mogę uprawiać sportu wyczynowo - powiedział nam.

Jak wyjaśnia dr Zdzisława Żelazna, zastępca dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, pobranie komórek szpiku jest zabiegiem bezpiecznym dla dawcy. Komórki coraz częściej pobiera się z żyły dawcy, który wcześniej otrzymuje leki stymulujące przemieszczanie się komórek szpikowych do krwi obwodowej. Zabieg trwa 3-4 godziny. Po krótkim odpoczynku dawca może wrócić do normalnego funkcjonowania.

- Bardzo ważne jest to, że kiedy już zarejestrujemy się jako dawca, musimy o siebie dbać, zdrowo żyć, bo nie wiadomo, czy ktoś będzie potrzebował naszych komórek teraz czy za 30 lat - dodaje Lidia Stalmasińska z Regionalnego Centrum.

Dramatycznie potrzebny oddział

Jak informuje dr Marzena Wątek, zastępca kierownika oddziału hematologii w Świętokrzyskim Centrum Onkologii, w naszym regionie dramatycznie wzrasta liczba zachorowań na białaczki i nowotwory układu krwionośnego. 22 - łóżkowy oddział jest obłożony w 140-150 procentach.

- Chorzy czekają na miejsce, leżą na dostawkach. Musimy wybierać, czy mamy przyjąć kogoś, kto od trzech tygodni czeka na wolne miejsce, czy 19 -latka, który musi natychmiast rozpocząć chemioterapię - mówi. - Podobnie sytuacja wygląda z przeszczepami szpiku. Ponieważ nie mamy własnego oddziału transplantacji, wysyłamy pacjentów do Warszawy, Katowic, Gliwic, Lublina, Krakowa, tam gdzie jest miejsce. Nierzadko u pacjentów, którzy nie mogą doczekać się na przeszczep dochodzi do wznowy choroby.

Nowy oddział hematologii wraz z ośrodkiem przeszczepiania szpiku ruszy w listopadzie 2014 roku. Wraz z wyposażeniem będzie kosztował 40 milionów złotych. Inwestycję sfinansuje samorząd województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie