Akcja policji w Ostrowu Świętokrzyskim. Na kostce miał bransoletę elektroniczną, a w domu narkotyki

37-letniego ostrowczanina od jakiegoś czasu na celowniku mieli policjanci z Wydziału Narkotykowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Razem z kolegami z Wydziału Kryminalnego tej samej jednostki pojechali po niego we wtorek.

- Podczas przeszukania domu policjanci znaleźli 293 gramy białego proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina, 67 gramy zielonego suszu oraz 167 gramów substancji, którą test wskazał jako 4-CMC – informuje młodszy aspirant Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego świętokrzyskiego komendanta wojewódzkiego policji.

Co ciekawe okazało się, że 37-latek właśnie odbywa karę, tyle że w tak zwanym systemie wolnościowym. Mężczyzna znajdował się pod dozorem elektronicznym: umieszona na kostce nogi bransoleta monitorowała każdy jego ruch. Odbywał wyrok za spowodowanie wypadku pod wpływem narkotyków.

- Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące – informuje młodszy aspirant Maciej Ślusarczyk.

System Dozoru Elektronicznego to - jak informuje Służba Więzienna - najnowocześniejszy, nieizolacyjny system wykonywania kary pozbawienia wolności. Pozwala on kontrolować przebywanie skazanego w określonych miejscach (dozór stacjonarny), ustalić aktualny pobyt osadzonego (dozór mobilny) lub kontrolować zachowywanie przez niego określonej minimalnej odległości od osoby wskazanej przez sąd (dozór zbliżeniowy). Żeby w ten sposób odbywać, karę wyrok nie może przekraczać roku pozbawienia wolności, skazany musi mieć miejsce stałego pobytu, a jego współmieszkańcy muszą się na to zgodzić. Skazanemu umieszcza się na przegubie dłoni lub kostce na nodze bransoletę, czyli specjalny nadajnik, za pomocą którego jest monitorowany.