Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ale im dogrzali

Elżbieta Zemsta [email protected]
Bożena Siuda dziennie zużywa 10 metrów sześciennych gazu, miesięcznie płaci gazowni blisko 500 złotych. A wystarczyłoby podłączyć blok, w którym mieszka, pod linię Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Bożena Siuda dziennie zużywa 10 metrów sześciennych gazu, miesięcznie płaci gazowni blisko 500 złotych. A wystarczyłoby podłączyć blok, w którym mieszka, pod linię Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. D. Łukasik
Co miesiąc płacą 480 złotych za ciepło, ponieważ spółdzielnia zaniedbała podłączenie bloku pod magistralę.

- Za ogrzewanie płacimy kolosalne pieniądze, tylko dlatego, że spółdzielnia zaniedbała przyłączanie centralnego ogrzewania do naszego bloku - skarży się Bożena Siuda, mieszkanka bloku przy ulicy Kasztanowej w Kielcach.

Blok, w którym mieszka nasza czytelniczka, jest jednym z dwóch na osiedlu Szydłówek, które należą do Spółdzielni Mieszkaniowej Armatury. Przed kilkunastoma laty był to blok robotniczy pracowników firmy Chemar, który został wybudowany w latach 60.

Z pieca na gaz

- Kilka lat temu ogrzewaliśmy mieszkania za pomocą pieców kaflowych, w końcu gdy osiedle Szydłówek było podłączone pod miejską linię elektrociepłowni, chcieliśmy, żeby podłączono również nasz blok. Jednak zarząd spółdzielni nie chciał włączyć się w tę akcję, dlatego byliśmy zmuszeni założyć ogrzewanie gazowe, chociaż Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej pociągnęło do naszego bloku linię - powiedziała nam Bożena Siuda.
Do czasu, gdy gaz był stosunkowo tani, różnica pomiędzy ogrzewaniem gazowym a tym z elektrociepłowni była niewielka. Problem zaczął się, gdy gaz sporo podrożał.
- Za wszelkie pozwolenia z gazowni, od kominiarzy, od spółdzielni musieliśmy zapłacić sami, tak jak za podłączenie gazu, rurki i piecyki. Teraz mam w łazience wielki piec, a rachunki za gaz pochłaniają niemal połowę dochodów - żali się kobieta.

Bożena Siuda dziennie zużywa 10 metrów sześciennych gazu. Przyjmując, że metr sześcienny gazu kosztuje 1,60 złotego, miesięczny rachunek wynosi 480 złotych, podczas gdy mieszkaniec przeciętnego spółdzielczego lokum za ogrzewanie miesięcznie płaci w granicach 80 złotych!

Nie sposób oszczędzać

- Staram się oszczędzać, ale mieszkanie mam na parterze i jeszcze na dodatek narożne, więc muszę dużo grzać, żeby było ciepło. W naszym bloku mieszkają starsi ludzie, których nie stać na wydawanie pieniędzy na ocieplanie mieszkania - stwierdziła Bożena Siuda. - Chodzi głównie o to, aby spółdzielnia zadbała o nasz blok. Praktycznie wszystko jest przygotowane pod zrobienie centralnego ogrzewania, a trzeba jedynie inwestycji spółdzielni.

Tymczasem prezes spółdzielni Armatury Jerzy Rózik twierdzi, że inicjatywa odnośnie podłączenia centralnego ogrzewania stoi po stronie mieszkańców.
- To lokatorzy muszą zdobyć fundusze na utworzenie instalacji w ich mieszkaniach, wtedy spółdzielnia może starać się w MPEC na wykonanie podłączenia - stwierdził prezes Rózik. - Pamiętam, że przed dziesięcioma laty mieszkańcy tego bloku nie byli chętni na podłączenie ciepła z miejskiej magistrali, dlatego założyli sobie gaz. Taka była ich decyzja, a my nie naciskaliśmy. Jeżeli osoby mieszkające w tym bloku zdecydują się na zmianę systemu ogrzewania, to spółdzielnia nie ma nic przeciwko temu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie