- Dla mnie studniówka to jeden z najważniejszych bali w życiu każdego człowieka. Mój był bardzo udany, przetańczyłam całą noc. Polonez wypadł wyśmienicie. Może były drobne nierówności, ale kto by się przejmował takimi rzeczami? - pyta Ola Gierczak.
Na najważniejszym balu w życiu Oli Gierczak sporym wyzwaniom musieli sprostać... mężczyźni. - Ponieważ mój chłopak nie uczestniczył ze mną w próbach z powodu studiów, w naszym narodowym tańcu wystąpiłam z kolegą z klasy. Jednak jest świetnym tancerzem, także wszystko wypadło znakomicie - relacjonuje Aleksandra Gierczak.
Zakup stroju na studniówkę był spontaniczny. - Najpierw było dużo planów i rozmyślań. Na koniec wszystko poszło błyskawicznie. W Internecie zobaczyłam złociste buty. Stwierdziłam, że muszą być moje. Tak samo stało się z sukienką. Weszłam do galerii, zobaczyłam ją, i kupiłam bez namysłu. Wszystkie wcześniejsze plany wzięły w łeb - żartuje Ola Gierczak.
„Bartosz” to super szkoła
Na co dzień jest uczennicą trzeciej klasy Zespołu Szkół numer 2 imienia Bartosza Głowackiego w Opatowie. - Trzeba jasno powiedzieć, że to najlepsza szkoła pod słońcem. Wspaniali ludzie, świetni nauczyciele. Bardzo się cieszę, że wybrałam właśnie to liceum - mówi Aleksandra.
Uczy się dobrze, co roku ma świadectwo z paskiem. - Niby nic, ale jednak satysfakcja jest. Co chcę robić dalej? Idę na studia do Kielc na kosmetologię. Trochę to dziwne, bo jestem na profilu humanistycznym. Jednak makijaż to moja pasja i właśnie to chcę robić w życiu - relacjonuje Ola Gierczak.
Bardzo denerwowała się maturą. Jednak to już przeszłość. - We wrześniu i październiku nie spałam po trzy noce. Już mi przeszło. Poziom w naszej szkole jest naprawdę wysoki. Ja uczę się dużo, więc po co się martwić? Lubię języki polski i angielski. Trochę gorzej z matematyką, ale jestem dobrej myśli. Powtarzam systematycznie materiał, dam sobie radę, stres mnie zupełnie opuścił - mówi Miss Studniówki 2019 w powiecie opatowskim.
Aleksandra Gierczak bardzo lubi swoją klasę. - Jest nas blisko osób. Trzecia klasa jest specyficzna, bo nagle wszyscy zdają sobie sprawę, że zaraz się rozstaniemy. Każdy stara sie lepiej poznać kolegów i koleżanki - mówi.
Dlaczego akurat Kielce wybrała na miejsce swoich studiów? - Nie zamierzam uciekać daleko od rodziny. Bardzo ją lubię. Uważam też, że Uniwersytet Jana Kochanowskiego ma całkiem dobry poziom. Oczywiście złożę papiery też gdzie indziej, bo nie wiadomo co się wydarzy - tłumaczy Ola.
Największe marzenie
Marzeniem Aleksandry jest podróż do Stanów Zjednoczonych. - Myślę, że uda się to na studiach. Jest opcja, która nazywa się Au Pair. Przez rok jest się opiekunką dziecka, mieszka się i żyje z amerykańską rodziną. Uważam, że to całkiem dobra możliwość, by poznać ten kraj. Jeśli miałabym zrobić sobie rok przerwy w studiach, wydaje mi się, że wybrałabym właśnie USA - mówi.
Dlaczego zdecydowała się uczestniczyć w konkursie Miss Studniówki? - Widziałam, że po naszym polonezie wszyscy zastanawiali się nad udziałem. Pomyślałam „raz się żyje” i zapisałam się. Nie żałuję teraz - relacjonuje.
Najbardziej za wszystko wdzięczna jest swoim rodzicom. - Bez nich i ich wsparcia nie byłabym tym, kim jestem - podsumowuje Aleksandra Gierczak.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także:Flesz. Matematyka do poprawki, czy nie będzie już obowiązkowa na maturze? NIK alarmuje, że poziom fatalny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?