Andrzej Duda zapowiada program "Przystanków Prezydenckich". W Świętokrzyskiem budowa przystanku w Busku-Zdroju i modernizacja ośmiu stacji

Program "Przystanków Prezydenckich" ogłoszono kilka dni temu. Jak poinformował prezydent Andrzej Duda, inicjatywa zakłada budowę, przebudowę bądź modernizację dwustu miejsc obsługi pasażerów kolei w całej Polsce w ciągu pięciu lat. Wartość tego pakietu inwestycji szacuje się na miliard złotych.

"Przystanki Prezydenckie" pojawią się także w województwie świętokrzyskim. - Z ogromną satysfakcja przyjąłem decyzję pana prezydenta Andrzeja Dudy związaną z włączeniem linii kolejowej łączącej Busko-Kielce, a w przyszłości z przeprawą w kierunku Tarnowa do priorytetów prezydenckiego programu - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz szef Porozumienia w regionie Michał Cieślak.

W ramach programu powstanie przystanek w Busku-Zdroju, natomiast modernizacją objęte zostaną stacje w miejscowościach Stawiany Pińczowskie, Szarbków, Grochowiska, Dębska Wola, Nida, Włoszczowice, Kije, Brzeziny.

- Walka z wykluczeniem komunikacyjnym jest jednym ze znaków rozpoznawczych rządu Prawa i Sprawiedliwości. Modernizujemy szlaki kolejowe i przywracamy kursowanie pociągów do miejsc będących przez ostatnie lata białymi plamami na transportowej mapie Polski. Mobilność to kluczowy warunek rozwoju gospodarczego i społecznego - mówi Michał Cieślak.

Poseł podaje liczby, które obrazują skalę problemu. - Od 1990 roku długość eksploatowanych linii kolejowych w Polsce zmniejszyła się o około siedem tysięcy kilometrów z 26 tysięcy do 19 tysięcy kilometrów. Około 53 procent gmin w Polsce posiada dostęp do czynnej sieci kolejowej. Zamieszkuje je 30,2 milionów osób, czyli 78 procent ludności całego kraju. Oznacza to, że około osiem milionów mln Polaków zamieszkuje gminy, gdzie nie ma czynnej infrastruktury kolejowej. Około dwa miliony osób zamieszkuje gminy, które posiadają dostęp do czynnej sieci kolejowej, ale z racji braku odpowiedniej infrastruktury pasażerskiej pociągi się tam nie zatrzymują. Łącznie około 10 milionów Polaków ma problemy ze skorzystaniem z transportu kolejowego na terenie swojej gminy. Problem wykluczenia komunikacyjnego wynika między innymi z celowych działań w okresie „transformacji” polegających na ograniczaniu popytu na transport kolejowy poprzez pogarszanie dostępności stacji i przystanków kolejowych - wylicza Michał Cieślak.

Jak podkreśla, w ciągu ostatnich czterech lat liczba pasażerów zwiększyła się o prawie 20 procent. Michał Cieślak podaje, że w porównaniu do 2015 roku oznacza to wzrost o 55 milionów pasażerów. - Od kilku lat utrzymuje się tendencja wzrostowa w kolejowych przewozach pasażerskich. To wymaga zakrojonych na szeroką skalę działań inwestycyjnych w poprawę jakości infrastruktury kolejowej. Istotny jest także aspekt związany z ochroną środowiska. Jak wiadomo, kolejowy transport pasażerski
emituje średnio trzy razy mniej CO2 niż transport drogowy oraz ponad osiem razy mniej niż transport lotniczy. Jest to najbardziej ekologiczna forma transportu pasażerów - mówi Michał Cieślak.

Za realizację programu "Przystanków Prezydenckich" odpowiadają Ministerstwo Infrastruktury oraz PKP Polskie Linie Kolejowe.