- Uwielbiam słońce jak moja mama, na takim urlopie magazynuję energię na cały recitalowy sezon. Tyle, że dokucza mi kręgosłup, odezwała się kontuzja snowbordowa sprzed kilku lat. Na szczęście trafiłem na oddział rehabilitacyjny Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Chylę czoła przed profesjonalną i życzliwą kadrą, która postawiła mnie na nogi - chwalił artysta.
Teraz musi napisać przebój: "Spis ludzi ulubionych".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?