Andrzej Szejna ogłosił swój start w przyszłorocznych wyborach prezydenta Kielc w poniedziałek. Jak podkreślił, do podjęcia decyzji skłonił go wynik sondy przedwyborczej na portalu ECHODNIA.EU. Przewodniczący Sojuszu w regionie zdobył 15,4 głosów i zajął trzecie miejsce wśród potencjalnych kandydatów.
Po tej deklaracji Szejna we wtorek ogłosił, że niebawem rozpocznie cykl konsultacji z mieszkańcami Kielc. - Chcę mieć pewność, iż moje koncepcje zmiany i rozwoju miasta są zgodne z oczekiwaniami ludzi, którzy tu żyją - wyjaśnia.
Jak dodaje, jednym z elementów tych działań będzie ocena jakości pracy osób, które sprawują obecnie najważniejsze funkcje w ratuszu. - O pana prezydenta Lubawskiego nie będę pytał, bo na jego temat mam wyrobioną opinię - zaznacza.
- Dzięki konsultacjom chcę dobrać sobie zespół współpracowników, którzy pokierowaliby razem ze mną Kielcami mądrzej i skuteczniej niż dzisiejsza ekipa. Ale to też nie jest tak, że już kogoś z góry sobie wymyśliłem na konkretne stanowiska albo że wykluczam wszystkich dzisiejszych urzędników prezydenta, bo wśród nich również dostrzegam wiele wartościowych osób - podkreśla Andrzej Szejna.
Jak zaznacza, konsultacje będzie prowadził poprzez osobiste spotkania z kielczanami oraz za pośrednictwem internetu. - Chcę być w stałym kontakcie z każdym, kto chciałby podzielić się ze mną swoimi radami i opiniami. Kielce muszą być rządzone nie przez układ, ale przez wszystkich mieszkańców i ja im to chcę zagwaratnować - mówi.
Jak dodaje, wciąż zamierza wystartować w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ocenia, że to nawet w razie przegranej zwiększy jego szansę na elekcję w wyścigu prezydenckim. - Nie ukrywam tego, bo jestem szczerym człowiekiem - zaznacza Andrzej Szejna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?