Antoni Wrona z Kuczowa skończył 100 lat. To weteran II wojny światowej. Szedł na pomoc walczącym w Powstaniu Warszawskim

Antoni Wrona w czasie wojny należał do Batalionów Chłopskich i został wywieziony do Niemiec na roboty przymusowe.

Pani wójt towarzyszyła Jadwiga Bonia – radna z Kuczowa i Lucyna Zaczek – Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego. Pan Antoni był bardzo poruszony, serdecznie dziękował gościom. Stulatek czuje się świetnie jak na swój wiek. Jeszcze w ubiegłym roku czytał wiele książek – głównie powieści Henryka Sienkiewicza oraz partyzanckie wspomnienia „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie” Cezarego Chlebowskiego. Obecnie opiekuje się nim głównie najmłodsza córka i zięć - państwo Elżbieta i Andrzej Koziełowie.

Antoni Wrona urodził się 10 września 1921 roku w Pawłowie. W 1944 roku wraz żołnierzami Batalionów Chłopskich chciał dostać się do stolicy na pomoc Powstańcom Warszawskim. Po drodze trafili na niemiecką obławę i potem pan Antoni został wywieziony do obozu pracy przy Zakładach Hermanna Göringa w Salzgitter koło Hanoweru.

Antoni Wrona odznaczony został Krzyżem Batalionów Chłopskich. Otrzymał też Odznakę Pamiątkową Akcji „Burza”. W 2001 roku uzyskał tytuł Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny i mianowany został na stopień podporucznika.
Po wojnie, przez 40 lat pracował w Starachowickiej Fabryce Samochodów Ciężarowych.

Pan Antoni pochodzi z rodziny wielodzietnej. Do dziś żują jeszcze jego dwaj bracia. Pan Antoni jest wdowcem od 1994 roku. Ma trzy córki, ośmioro wnucząt, piętnaścioro prawnucząt i dwoje pra-pra wnucząt.