Apel mieszkańców i radnego w sprawie budowy obwodnicy Malikowa. Oczekują decyzji prezydenta i zdobycia rządowych pieniędzy

Władze Kielc za kadencji prezydenta Wojciecha Lubawskiego chciały budować obwodnicę Malikowa od ulicy Szajnowicza - Iwanowa w kierunku ulicy Kolejarzy. Nowa ulica miała mieć połączenie zarówno z ulicą Piekoszowską, jak trasami krajową 7 i ekspresową 74. Przygotowano dwa warianty jej przebiegu i władze Kielc zdecydowały się na trasę poprowadzoną częściowo przez Ślichowice, która jest ujęta w dokumentach planistycznych i urbanistycznych. Inwestycja w tej wersji została oprotestowana przez mieszkańców nowych bloków, więc zaniechano przygotowań.

Teraz mieszkańcy Malikowa chcą, aby obwodnica została poprowadzona drugim wariantem, jako przedłużenie ulicy Szajnowicza – Iwanowa poprowadzone za istniejącą zabudową ulicy Malików. To droższy wariant (ten tańszy wyceniono w 2016 roku na ponad 100 milionów złotych) i miasto musiałoby wykupić wiele działek (w pierwszym wariancie większość terenu należała do miasta).

- O tej inwestycji mówi się od lat, jest niezmiernie potrzebna, aby poprawić bezpieczeństwo. Mieszkańcy borykają się każdego dnia z tranzytem, który przebiega przez drogę niedostosowaną do takiego ruchu. Ta inwestycja otworzy także ponad 200 hektarów nowych terenów inwestycyjnych – mówił podczas konferencji prasowej na Rynku, 8 sierpnia radny PiS Marcin Stepniewski. - Mieszkańcy domagają się obwodnicy od lat. Jest okazja, aby pozyskać na nią 30 milionów złotych. Nawet, gdy nie wystarczy pieniędzy na pełną realizację to prace można etapować.

Radny apeluje do prezydenta Kielc o budowę obwodnicy Malikowa. Pieniądze można dostać z Polskiego Ładu

Przez ostatnie dni radny i mieszkańcy zbierali podpisy pod apelem do prezydenta Kielc. - Podpisało się pod nim 750 osób – dodał radny. - Złożymy go dzisiaj u prezydenta Kielc. Mamy nadzieję, że wsłucha się w głos mieszkańców i złoży wniosek do Programu Inwestycji Strategicznych. Taka okazja więcej może się nie powtórzyć.

Na konferencji prasowej byli obecni także mieszkańcy. Zbigniew Żuchowski dodał, że ulicą codziennie jeździ kilkadziesiąt tysięcy samochodów. - Od lat zabiegamy o jej odciążenie. Bezpieczeństwo mieszkańców jest bardzo zagrożone – przypomniał.

- Gdy Czarnów przyłączano do Kielc w latach 60-tych już wtedy obiecano nam obwodnicę. Nie powstała. Od kiedy wybudowano węzeł łączący trasy 7 i 74 utrudnienia są coraz większe. Malików to ulica wąska, z gęstą zabudową, domy są bardzo blisko jezdni. Jest olbrzymi hałas i spaliny. Wprowadzony zakaz wjazdu tirów w nocy nie jest przestrzegany przez kierowców - dodał Tadeusz Węgrzyn.

Na ulicy Malików wprowadzono różne rozwiązania, aby poprawić bezpieczeństwo i jakość życia jak ograniczenie prędkości, zakaz wjazdu tirów w określonych godzinach, progi zwalniające, czy kamery rejestrujące wykroczenia. Niestety nie poprawiły one sytuacji.

Miejski Zarząd Dróg nie wyklucza zgłoszenia tej inwestycji do ósmej edycji Polskiego Ładu, ale rozważane są też inne przedsięwzięcia. Termin składania wniosków mija 16 sierpnia.