Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkadiusz Moryto z PGE VIVE Kielce rzucił 11 goli i ...zaciął się. Polska przegrała z Białorusią

Paweł Kotwica
Dawid Łukasik
W pierwszym meczu na rozgrywanym w hiszpańskiej Palencii Memoriale Domingo Barcenasa, reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych przegrała z Białorusią.

Polska - Białoruś 28:30 (16:17)

Polska: Kornecki (1-60 min, 15 obron, 1 bramka), Malcher (na jednego karnego, 0 obron) – Czuwara 2, Jaroszewicz 2 – Szczęsny 1, Przytuła 1 – Kowalczyk 1, Kondratiuk 2 – Przybylski 2, Szpera – Moryto 11 (4), Komarzewski – Syprzak 4 (1), M. Gębala 1, Salacz.

Białoruś: Sałdacenka, Mackiewicz - Browka, Kriwienka, Jurinok 2, Kulesz, Gajduczenko 3, Nikulenkow 4, Podszywałow 2, Szynkiel 4, Astraszapkin 1, Waliupow 7, Karaliok 6, Bochan, Łukjanczuk 1.

Karne. Polska: 4/6 (dwa rzuty Moryto obronił Mackiewicz). Białoruś: 1/1.

Kary. Polska: 8 minut (Kowalczyk, Szpera, Przybylski, Syprzak po 2). Białoruś 10 minut.

Przebieg: 0:1, 1:1, 1:4 (‘5), 2:4, 3:4, 4:5, 4:6, 5:6, 5:9, 6:9, 6:11, 7:11, 7:12 (‘16), 9:12, 9:13, 10:13, 12:13, 12:14, 15:14 (‘27), 15:16, 16:16, 16:17 – 20:17 (‘37), 20:19, 21:19, 21:20, 22:20, 22:21, 23:21, 23:22, 24:22, 24:24 (‘46), 25:24, 25:26 (‘52), 26:26, 26:27, 27:27, 27:28, 28:28, 28:30.

Pierwsza faza spotkania w wykonaniu Biało-Czerwonych była słaba. Zarówno w ataku, w którym nasi zawodnicy popełniali sporo błędów, jak w obronie, w której brakowało współpracy i agresji. Sporo bramek w tym okresie zdobył dla Białorusi obrotowy PGE VIVE Kielce, Artiom Karaliok. Ale zdecydowanie skuteczniejszy w naszych barwach był prawoskrzydłowy Arkadiusz Moryto. Jedynak z PGE VIVE w polskiej kadrze w 37 minut zdobył 11 bramek! Do tego momentu grał fantastycznie, koledzy podawli do niego wręcz w ciemno. Potem na chwilę zmienił go debiutant w kadrze, Krzysztof Komarzewski. Moryto wyszedł na boisko na dwa karne, oba przestrzelił, a później wrócił do gry, ale stracił skuteczność, oddając kolejne trzy rzuty nie zakończone golem, w tym w ostatnich sekundach meczu, przy stanie 28:29, gdy była szansa na doprowadzenie do remisu. Jego skuteczność w tym spotkaniu to 11/17.

W 16 minucie drużyna trenera Piotra Przybeckiego przegrywała już 7:12. Od tego momentu lepiej zaczęła grać nasza defensywa, a przede wszystkim wsparcie dał swoimi interwencjami w bramce wychowanek KSSPR Końskie, Mateusz Kornecki, który w pierwszej połowie odbił 10 rzutów rywali. Dzięki temu Polacy szybko odrabiali straty i w 27 minucie po karnym wykonanym przez Moryto wyszli na prowadzenie 15:14.

Nasi szczypiorniści mieli jeszcze dobry początek drugiej połowy, w której zdobyli cztery pierwsze bramki i wygrywali 20:17. Potem powoli przewagę zaczęli zdobywać rywale, którzy wykorzystali naszą nieskuteczność. W 46 minucie doprowadzili do remisu 24:24, a w 52 objęli prowadzenie 26:25 i nasz zespół już tylko doprowadzał do remisów.

Kornecki został uznany za najlepszego zawodnika w reprezentacji Polski (15 obron, zdobył również gola), a Karaliok (skuteczność 6/8, dwa wypracowane karne, dwie kary dwuminutowe) w Białorusi. Na chwilę na boisku pojawił się inny Białorusin, grający w zespole mistrza Polski, Władysław Kulesz, ale oddał tylko jeden nieskuteczny rzut.

W piątek o godzinie 20 Polska gra z Hiszpanią, a w sobotę o 15 kończy udział w turnieju meczem z Arabią Saudyjską. Mecze naszego zespołu transmituje TVP Sport.

W innym czwartkowym meczu turnieju, Hiszpania wygrała z Arabią Saudyjską 42:25 (23:10).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie