Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Jagodziński bez nowej umowy z Nidą. Klub 8. lipca zacznie przygotowania

Damian Wiśniewski
Artur Jagodziński (z lewej) nie podpisał jeszcze nowej umowy z Nidą.
Artur Jagodziński (z lewej) nie podpisał jeszcze nowej umowy z Nidą. Sławomir Stachura
Nida Pińczów zakończyła swój sezon w czwartej lidze na miejscu, które zagwarantowało jej utrzymanie. Teraz zespół powoli zaczyna zbierać siły przed kolejnymi rozgrywkami, choć nie wiadomo na pewno, czy na ławce trenerskiej wciąż zasiadał będzie Artur Jagodziński.

Dla Nidy ostatni sezon był dość nerwowy. Klub długo nie mógł sobie zapewnić utrzymania w lidze i czekał, bacznie obserwując to, co dzieje się w trzeciej lidze. Dopiero w momencie, kiedy okazało się, że Wisła Sandomierz utrzyma się w tamtej klasie rozgrywkowej, pewnym stało się, iż Nidzie również nic nie grozi i może w spokoju czekać na dalszy rozwój wypadków.

Jest jednak jedna klasyfikacja, w której klub z Pińczowa nie miał sobie równych w całej stawce piątego poziomu rozgrywkowego w naszym kraju.

Nida okazała się być najlepszą w całej ligowej stawce w klasyfikacji pro junior system. Zespół ten zdobył przez cały sezon 16932 punkty, drugi Alit Ożarów miał ich na swoim koncie 13962. Triumfator tej klasyfikacji może liczyć na nagrodę z Polskiego Związku Piłki Nożnej w wysokości 35 tysięcy.

Nagrodzony nie mógł jednak tylko stawiać na młodych, ale musiał również utrzymać się w lidze. To był niezbędny warunek. Czwarty w zestawieniu Hetman Włoszczowa nie może na przykład liczyć na dodatkowe finanse właśnie z tego powodu, że na koniec rozgrywek znalazł się w strefie spadkowej.

Głównym autorem sukcesu, jakim było zarówno wygranie klasyfikacji pro junior system, jak i utrzymanie w lidze na kolejny sezon bez wątpienia był trener pińczowskiego zespołu, Artur Jagodziński. Okazuje się jednak, iż nie jest pewne, czy dalej będzie on prowadził zespół w kolejnym sezonie.

- Jak na razie nie podpisano ze mną nowego kontraktu. W tej chwili wciąż pełnię fundację trenera, jednak nie ukrywam, że mam także propozycje od innych klubów z regionu. Około 15. lipca odbędzie się walne zgromadzenie w Nidzie i wtedy prawdopodobnie zostaną podjęte pewne decyzje - powiedział nam trener Jagodziński.

Co ciekawe, przygotowania do sezonu ruszają jednak zanim jeszcze dojdzie do zebrania walnego i zanim zadecyduje się to, w jakim kierunku i z kim na czele powinna ruszyć dalej Nida Pińczów.

Klub do treningu ma powrócić stosunkowo niedługo, bo już ósmego lipca.

Ma także zaplanowanych kilka sparingów z rywalami z regionu świętokrzyskiego, występującemu albo w tej samej lidze, albo w którejś z niższych lig.

Pierwszym rywalem ma być Pogoń Staszów, która poprzedni sezon zakończyła na miejscu dziewiątym i od jedenastej Nidy zdobyła o cztery punkty więcej.

Kolejnym przeciwnikiem będzie Piast Stopnica, a więc zespół występujący w klasie okręgowej. Zajął w niej siódme miejsce.
Następnym rywalem będzie Zorza Tempo Pacanów, a więc zespół, który w ostatnim sezonie wygrał swoją grupę w klasie A.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny





Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]






Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!





Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]



od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie