Sygnał, że w parku w centrum Kielc doszło do tragedii, wpłynął na alarmowy numer 112 w poniedziałek około godziny 15. Nieszczęście wydarzyło się na alejce nieopodal wejścia od strony Krakowskiej Rogatki. Na miejsce ruszyła karetka i policjanci.
- Nasze wstępne ustalenia wskazują, że doszło do sprzeczki i szarpaniny między 47-letnią kielczanką a znanym jej mężczyzną. Kobieta została ugodzona nożem w okolice klatki piersiowej - relacjonował w kilka godzin po ataku komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Napastnik uciekł, a świadkowie zajścia wezwali pogotowie.
- Karetka podjechała na sygnale i bardzo szybko odjechała. Cała akcja trwała może dwie minuty - opowiadał mężczyzna z pobliskiego kiosku. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala, na stół operacyjny.
Po południu osoby wchodzące do parku od strony rogatki nie mogły skręcić w pierwszą alejkę w prawo. Uliczka była z obu stron zastawiona przez radiowozy, a na miejscu pracowali policyjni technicy. Był także komendant miejski kieleckiej policji Artur Bielecki. Stróże prawa znaleźli na chodniku nóż, którym najprawdopodobniej posługiwał się napastnik. W czasie, gdy w parku zabezpieczano ślady, kryminalni zajmowali się poszukiwaniami mężczyzny podejrzewanego o zadanie ciosu - 57-latka, który prawdopodobnie niedawno wrócił z Niemiec. W kieleckim śródmieściu i na osiedlach widać było wzmożone policyjne patrole.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?